E-Literaci - pokoje współczesnej literatury pięknej

dodany przez Ewa F o godz. 02:44:45

 
Czym zawiniłeś, zbawiając od zbrodni
swoich oprawców? Czemu nie kontenci,
wieszają ciało na drzewie, wyrodni,
choć dech straciło, pokusa ich nęci?
 
Rozczłonkowują na części jak szaty,
z krzyża wydarte, katują bezwzględnie.
Głowa zginęła, do bólu rozdarty,
serce się kraje, dusza zgrozą więdnie.
 
Kto śmiał jak złodziej o ciemnej północy
tchórzliwie wtargnąć w podwórze kościoła?
Zniszczyć figurę, co miłość jednoczy,
haniebny wyczyn pomsty z Niebios woła.
 
Dość profanacjom, czynom zwyrodniałym,
koniec podłości, czci nikt nie odbierze,
szatan się skurczył, gdy czynem się stały
Słowa Jezusa, złożone w Ofierze.
 
Ewa Fronk 
8.11.2024
Fot. Pinterest
 
Dziś zdewastowano figurę Jezusa w jednym z kościołów w moim mieście. Zniszczono Krzyż, Ciało, a Święta Głowa zniknęła. Czy można być aż tak podłym?