Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Oct
16
2025 |
W podmuchach...
dodany przez Argo o godz. 11:29:16 A
A
A
![]() Mówisz do mnie często szeptem lub melodie gwiżdżesz piękne, a że jesteś z figli znany - spadłe liście puszczasz w tany... Te, wirują po alejkach i wraz z nimi kurzu mgiełka. Bywa, że moc twoja wzrośnie; wtedy robi się nieznośnie, bo gdy zbierzesz jej już dosyć - to za oknem wyjesz w nocy. Jęczysz, świszczysz tak okrutnie, że niepokój wlewasz w duszę. Głos żałobny męczennika - na wskroś ciało też przenika; nakazując cierpnąć skórze, gdy tak lamentujesz dłużej. Jakiż tobą włada demon, że od tchnienia aż po przemoc w mig odmienia się twój humor i chcesz wszystko zmienić w rumosz? Od zefirka po wichurę! Skąd potrzebę taką czujesz? Lecz gdy zmęczysz się to chętnie; cicho w ucho szepczesz wiersze. O głaskaniu traw na łące i o łodzi gdzieś w dal mknącej, której żagle pieścisz dechem, a fala ją z wdziękiem niesie. Bądź więc złotoustym wiatrem; szeptaj do mnie cicho zawsze... Historie mi opowiadaj - kocham kiedy do mnie gadasz. Zbychu Argolewicz ilustr: własna Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Argo
Dołaczył/ła: 11.05.2022 16:32:27 Miasto: ŁódźData urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: W podmuchach......
Czas zmian......
O pewnej pani......
Sardynkowa obstrukcja......
demagogia......
pomiędzy drzewami......
Zaloty...
Ulotne myśli......
sierpniowy koncert......
Przenicowanie......
Futurystycznie......
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 30 razy. » Dodano 2 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 2 osób. |
Użytkowników Online
![]() Brak Użytkowników Online ![]() ![]() |