Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Jan
25
2025 |
usłysz Ananke na puszczy wołanie...
dodany przez Argo o godz. 12:12:47 A
A
A
![]() wybaczcie Mojry że ronię łzy nad tym co teraz czyni ludzkość za to że brat brata rzuca w pył mojej duszy jest bardzo smutno odpuście Parki bolesny szloch lecz już inaczej nie potrafię gdy człowiek bliźniego ściera w proch proszę zmieńcie mi serce w kamień czemuż że Losie wciąż z życia kpisz bezustannie myląc mu drogę jaki pożytek wytłumacz mi masz z tych decyzji swoich srogich przed tobą musi korzyć się tłum fortuną jesteś dla nielicznych absolutnie nie ogarniam już opatrzności sądów krytycznych kiepski jest z ciebie życiowy szewc jakże chodzić w tak ciasnych butach człowiek w rozwoju wolność miał mieć lecz to tylko kolejna złuda a tyś jeno kpiną z życia jest chciałbym uwierzyć tobie Ananke i wypełniać przeznaczenia sens jednak musisz obejść się smakiem czas już powiedzieć Pandorze nie trzeba wziąć sprawy w swoje dłonie głośno powiedzieć - tak właśnie chcę - by nie dać życiu płynąć z prądem Zbychu Argolewicz ilustr: własna Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Argo
Dołaczył/ła: 11.05.2022 16:32:27 Miasto: ŁódźData urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: skojarzenia malkontencius...
figlarz......
facet i kot...
Walentynko moja......
pomiędzy trwaniem a......
Rozterka...
wyznanie...
Uniwersum...
Birkenau......
usłysz Ananke na puszczy ...
spełnienie......
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 165 razy. » Dodano 7 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 3 osób. |
Użytkowników Online
|