Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Jun
02
2022 |
Śniadanie na trawie
dodany przez Kasia Dominik o godz. 05:16:19 A
A
A
![]() Każdej niedzieli tuż przed słońca wschodem, chcę oddech wiosny wraz z tobą znów poczuć, pakuję koszyk pachnący ogrodem, by w drzew zaciszu odkryć smak owoców. Spoglądam w niebo, szukając w głąb siebie chwil szczęśliwości spotkanych na jawie. Zachłannie karmię zmysły zwykłym chlebem, umajam duszę śniadaniem na trawie. Ciepło poranka pobudza powietrze, gdy słodycz strawy kusi podniebienie. Aromat kawy unosi się szeptem, tylko tęsknota układa się cieniem. Ulotna rozkosz nie trwa jednak długo. Błękit wygasza blask zorzy polarnej. Jutrznia rozkwita wiosenną sztalugą, a duszę sycą wspomnienia – choć dawne. Kasia Dominik zdj. Pixabay Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Kasia Dominik
Dołaczył/ła: 23.12.2019 16:10:52 Miasto: - Data urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Bieszczadzkie anioły...
Tylko jedno...
Umiłowana Poezji...
Czy żyje się przed śmierc...
Oddech bez imienia...
Aniele Stróżu ...
Powiedzieć koniec to o wi...
Nieobojętna na los kamien...
Dłonie splecione w zimną ...
Wspomnienie tkane uśmiech...
Powiedzieć koniec to za m...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 588 razy. » Dodano 6 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 0 osób. |
Użytkowników Online
![]() Brak Użytkowników Online ![]() ![]() |