Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Sep
08
2025 |
Umiłowana Poezji
dodany przez Kasia Dominik o godz. 16:37:33 A
A
A
![]() Spotykamy się dzisiaj w gronie E-Literaci.pl, aby zatrzymać czas i pobyć w ciszy, w której najpełniej słychać poetów. Cztery lata temu ustał głos Barbary Mazurkiewicz, niemniej jej słowa wciąż chodzą po Lubaczowie, przysiadają na ławkach, zaglądają w okna domów i do naszych serc. Bo tak właśnie działa dobra poezja: nie odchodzi, tylko zmienia adres. Barbara przyszła na świat 5 lipca 1954 roku. 8 września 2021 roku domknęła ziemską drogę. Basia była kobietą, która potrafiła zamieniać codzienność w poezję, a spotkania z ludźmi w prawdziwe święto słowa. Poetką niezwykle wrażliwą, która umiała dostrzec piękno w najdrobniejszych szczegółach – w ciszy kamiennych ulic, spojrzeniu drugiego człowieka, zwyczajnym geście dobroci. Jej poezja nie była oderwana od życia – przeciwnie, brała się z codzienności, doświadczeń, trosk i radości, które znał każdy z nas. miała w sobie coś jeszcze ważniejszego niż talent – mianowicie serce otwarte na innych. Była mentorką, która zawsze znajdowała czas, aby wysłuchać, dodać odwagi, pomóc stawiać pierwsze kroki w literaturze. Potrafiła wierzyć w ludzi bardziej niż oni sami wierzyli w siebie. To dzięki niej wielu młodych autorów po raz pierwszy odważyło się pokazać swoje wiersze światu. Jako przyjaciółka – była wierna, serdeczna, szczera. Nigdy nie udawała, potrafiła mówić wprost, ale zawsze z troską. Spotkanie z nią zostawiało w człowieku coś trwałego – jakby odrobina jej spokoju i ciepła przechodziła na drugą osobę. Umiała budować mosty między ludźmi, pokoleniami, środowiskami. Dla niej poezja nie była tylko sztuką, ale przede wszystkim sposobem, aby zbliżać ludzi. Dzisiaj, cztery lata po jej odejściu, wspominamy ją nie tylko jako autorkę pięknych wierszy, ale i jako człowieka, który potrafił być blisko innych. Jej obecność pozostaje z nami w słowach, które zapisała, gestach, które pamiętamy, przyjaźniach, które zaszczepiła. Basiu dziękujemy za wrażliwość, której uczyłaś, odwagę, którą budziłaś, dobro, którym obdarzałaś. Twoje słowa wciąż żyją – a Ty razem z nimi, w naszych sercach i pamięci. W tym wyjątkowym dniu nie mówimy „żegnaj”, ale „dziękujemy” za wszystko i więcej… Kasia Dominik zdj. Archiwum rodziny Mazurkiewiczów Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Kasia Dominik
Dołaczył/ła: 23.12.2019 16:10:52 Miasto: - Data urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Umiłowana Poezji...
Czy żyje się przed śmierc...
Oddech bez imienia...
Aniele Stróżu ...
Powiedzieć koniec to o wi...
Nieobojętna na los kamien...
Dłonie splecione w zimną ...
Wspomnienie tkane uśmiech...
Powiedzieć koniec to za m...
Próżność...
Tak zwany świat...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 13 razy. » Dodano 2 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 0 osób. |
Użytkowników Online
![]() Brak Użytkowników Online ![]() ![]() |