E-Literaci - pokoje współczesnej literatury pięknej


Dołącz Do Nas

Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu

Na forum: Nagrodzeni i wyróżnieni E-literaciKonkurs - Poezja i Boże Narodzenie.Ogłoszenie wyników konkursu - "Listpad w Poezji i Sztuce"OgłoszenieWarsztatyUrodziny Ewy FronkBARDZO WAŻNA INFORMACJAANTOLOGIA IV - 2013.Nagrody i OdznaczeniaPIESZO METREM DOROŻKĄ – Antologia III

Jan 10
2013


twitter

W biurze matrymonialnym 1
dodany przez EdwardSkwarcan o godz. 15:22:32
(nieporozumienie rozmówców – jeden 
myśli o kobiecie drugi o pile motorowej)
 
 -  dzień dobry.
-  witam w naszym biurze. Co pana sprowadza?
- czterdziestka na karu i najwyższa pora się ożenić.
- proszę spojrzeć na oferty. Ma pan jakieś specjalne życzenie?
- nie jestem wymagający. Trochę dziwne, lecz chciałbym, żeby była pilarką, najlepiej z piłą motorową.
- mamy jedną taką ofertę, proszę obejrzeć. Wysportowana, pracuje w Bieszczadach.
- wydaje mi się jakaś stara.
- co pan! Ma dopiero trzydzieści lat!
- toż to staroć, jej by trzeba kapitalny remont!
- jaki remont?! Co za język? .Okaz zdrowia i wcale nie bywa u lekarza.
- jaki lekarz?! Tu trzeba tęgiego fachowca, sam nie poradzę.
- nie rozumiem, to po co ona panu?
- co za głupie pytanie! Do rżnięcia!
- proszę się liczyć ze słowami! Jak się pan wyraża?!
- normalnie, kota w worku nie biorę! Ma pan inne zdjęcie?
- ależ proszę.
- gaźnik już całkiem do niczego.
- co za bzdury pan plecie!?
- bzdury? Zęby zdarte, jeden złamany.
- tę trójeczkę zawsze może dorobić.
- ona jest całkiem wyeksploatowana, zerżnięta do końca!
- panie proszę się hamować!
- hamować?! Ją by trzeba rozebrać
- będzie pan mógł, jak pan weźmie, no wie pan.
- co pan powie! Ja ją nie po to biorę żeby rozbierać!
- nic z tego nie rozumiem, to po co?
- głupie pytanie! Za nią trzeba się wziąć, nawet podmalować.
- pewnie sama to zrobi.
- co za brednie pan plecie! Chociaż jest jeden warsztat, obejrzą i przetestują.
- oszalał pan?!
- nie oszalał! Wezmą, położą na warsztacie, rozbiorą i sprawdzą czy ma luzy.
- panie jaki warsztat?! Jakie luzy?! To nie robot!
- wiem, wiem! Najlepiej, byłoby ją wziąć, na tydzień na próbę.
- no tego już za wiele!
- wciska mi pan zużyty towar i za wiele?!
- jest w bardzo dobrej kondycji.
- co za  brednie! Na oko widać, że była dużo razy używana.
- język to pan ma! Zresztą my, takimi detalami się nie zajmujemy.
- detalami?! Ładnie trzeba będzie się naszarpać, żeby ją rozpalić.
- może uczuciowo, zmysłowo, bardziej z sercem.
- pieścił się z nią nie będę! dostałbym ją na tydzień, a będzie chodzić, jak szwajcarski zegarek!
- musiałby się pan sam z nią dogadać
- dogadać? Co za brednie! Ona ma być gotowa do rżnięcia, w każdej chwili i o każdej porze!
- panie co pan wygaduje! ?
- ja wygaduję?! Ma być sprawna! Będzie wolna pożyczę ją sąsiadowi.
- jak pan może!?
- darmo w domu leżeć nie będzie! Musi być non stop wykorzystana.
- to jakieś szaleństwo! Pan ją wykończy!
- nie od razu! Musi się solidnie napracować! Zresztą, zawsze mogę mieć inną.
- pan się musi leczyć! Jak można tak postępować z kobietą?
- z jaką kobietą? Z piłą motorową! Ja mam cztery hektary lasu!
- to jakieś małe nieporozumienie, więc interesuje pana ta oferta?
- sam nie wiem, a ma pan jakąś z kombajnem?
- oferta tej pani, już się panu nie podoba?
- właściwie tak, ale mam jeszcze dwadzieścia hektarów pola!
 

Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze
Dołaczył/ła:
22.04.2012
15:28:23

Miasto:
Lutcza
Data urodzenia:
-

Zarejestruj się by mieć dostęp
do wszystkich opcji serwisu.
Informacje:
» Tekst czytany był: 1180 razy.
» Dodano 4 komentarzy do tekstu.
» Tekst lubi 0 osób.

Sprzedam powierzchnie reklamow na portalu www

Muzyka i Edukacja > Ksiąki > Czasopisma

Zapraszam do kontaktu
Użytkowników Online
Gości Online: 22
Brak Użytkowników Online

Nieaktywowany Użytkownik: 0
Najnowszy Użytkownik: ~Monika

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEZONE

Copyright © E-Literaci.pl Kwiecie 2010 - 2024
Witryna jako całosci i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragment w serwisu jest zabronione
Serwis powstał wg pomysł u Barbary Mazurkiewicz

Serwis literacki E-Literaci dedykuje wnuczce Nikoli, gdyż powstała w dzień jej urodzin.
Serwis, zarejestrowany w Sedzie tytułem prasowym, jako Dziennik.

29,902,813 Unikalnych wizyt
Redaktor naczelna - Jadwiga Bujak
Administratorzy - Kasia Dominik