Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Jul
23
2019 |
świt
dodany przez EdwardSkwarcan o godz. 05:31:29 A
A
A
łuna wschodu już kusi na promienny spacer
gibkie wierzby szeleszczą w porannej modlitwie uginają łoziny szepcząc z sennym lipcem ranek budzi szary świt sprasza biel na harce przeciągając się tłoczą magiczne widziadła osaczają senny wzrok ulotnie tumaniąc tuli trawy mgielny puch jak bezkresny anioł strąca rosy senny wiatr w wilgotnych oparach tańczy zwidy unosząc zwiewna baletnica gubi strojne falbanki w słonecznych promieniach rozjaśnia błękit urok pyzatego lica stracił władzę nocny mrok ginie w światłocieniach w wonnej łące trwa koncert radosnych powitań świt aż usta otworzył z wrażenia oniemiał Edward Skwarcan Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: EdwardSkwarcan
Dołaczył/ła: 22.04.2012 15:28:23 Miasto: LutczaData urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: bilans......
modlitwa do Św.Walentego...
przedwiośnie...
październikowo...
miłosne ostatki...
gorąca niedziela...
pożegnanie lata...
świt...
Pamiętnik kochliwego młod...
Pamiętnik kochliwego młod...
Pamiętnik kochliwego młod...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 1313 razy. » Dodano 3 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 0 osób. |
Użytkowników Online
|