E-Literaci - pokoje wspłczesnej literatury pięknej


Dołącz Do Nas

Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu

Na forum: Urodziny Teresy TomysPorozmawiajmyPLEONAZMYUrodziny Jadwigi Łowkis vel babajagiChwalimy sięAktywność UżytkownikówWyniki konkursu Opowiedz mi swoją historięMedal Gloria Artis Barbary ŚnieżekANTOLOGIA ZA TOBĄ PŁYNĄ NASZE WIERSZEOpowiedz mi swoją historię

May 21
2019


twitter

Pamiętnik kochliwego młodzieńca(20)
dodany przez EdwardSkwarcan o godz. 05:17:32

15 czerwca 1966
jednak się pomyliłem w moich kalkulacjach
bo w kontaktach z panienką małe oziębienie
liczyłem że za umiar spotka mnie owacja
i przeżywam ten afront ze smutnym milczeniem
 
czyżby chciała w tym sadzie przeżyć inicjację
o wstydliwych początkach wiem z pewnej gazety
te sprawy mieć za sobą pragnie dużo panien
żeby sprawdzić ich jakość w kontaktach dyskretnych
 
trudno dostrzec w miłosnych stanach nieważkości
intencje płci przeciwnej w fazie oczekiwań
ruch nachalny mógł łatwo sedno sprawy pokpić
bo w młodości dziewczyna jest nader zawiła
 
nie widziałem w reakcjach okruchu zachęty
więc nie mogłem grać roli gówniarza zdobywcy
wcale tam nie pragnąłem należeć do świętych
i martwią mnie niesnasek nieznane przyczyny
 
nie jest to jawna wojna w potyczkach na słowa
lecz lekkie wyciszenie w szkolnym obcowaniu
nie mogę wiecznie za nią na przerwach polować
w ten sposób bym na siebie bat litości zaniósł
 
17 czerwca 1966
dzisiaj wreszcie spytała – co robisz w niedzielę
drwiłem choć zaskoczyło nieśmiałe pytanie
- na mszę poranną pójdę żeby po kościele
mieć trochę więcej czasu dla namiętnych panien
 
odeszła i po twarzy ciężko było poznać
co skrywa w półuśmiechu błogiej rezygnacji
w tym teatralnym geście nie było aktorstwa
i swoją szansę młokos chyba zaprzepaścił
 
lecieć za nią nie mogłem ze względu na widzów
jednak się zastanawiam co zrobić z tym fantem
paść u kolan oznacza opieszały minus
więc chyba przyjdzie pisać miłosny testament
 
18 czerwca 1966
przemogłem się i pytam o niedzielny kocyk
w nagłym błysku spojrzenia widzę kpiący ogień
- czyżbyś wszystko przemyślał po bezsennej nocy
przecież wczoraj mówiłeś coś o liczbie mnogiej
 
niezłe podsumowanie wczorajszej rozmowy
próbuję wyprowadzić na tory przyjazne
po słowach że to dla niej był ten żart miłosny
dobija mnie pytaniem – a z nudów nie zasnę
 
weź tu zrozum dziewczynę i jej stany wahań
jawnie mnie prowokuje albo tak podpuszcza
pewnie na tym kocyku przyjdzie się rozpłakać
lub rezygnując z niego nabrać wody w usta
 
nie można obiecywać jeśli nie określi
jakich rozrywek w sadzie po mnie się spodziewa
nie chciałbym lekkomyślnie jej przesady pieścić
bo jeszcze w powijakach sen o rajskich Ewach
 
takie myśli przemknęły niczym błyskawica
lecz żal za utraconym swoje podpowiadał
bo namiastkę w arkanach miłosnych polizał
więc obiecał solennie na wszystko się zgadzać
 
serce łapało szansę jak tonący brzytwę
i czarując uśmiechem składało przysięgi
by usłyszeć głaszczące – dobrze jutro przyjdę
fakt ten łaskocząc zmysły w szkole rozanielił
 
19 czerwca 1966
rano była w kościele dziwnie odmieniona
po mszy pląsała przy mnie w radosnych podskokach
jakby czuła się wieszczką w intymnych ramionach
i nie mogłem smutniary z tygodnia rozpoznać
 
myślałem że jej wigor na śmierć zacałuje
czyżby tutaj się wczuła już w rolę kochanki
bo publiczne występy hamowałem z trudem
choć wirtualnie śniłem ciało jak aksamit
 
cdn.
Edward Skwarcan

Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze
Dołaczył/ła:
22.04.2012
15:28:23

Miasto:
Lutcza
Data urodzenia:
-

Zarejestruj się by mieć dostęp
do wszystkich opcji serwisu.
Informacje:
» Tekst czytany był: 1519 razy.
» Dodano 3 komentarzy do tekstu.
» Tekst lubi 1 osób.

Sprzedam powierzchnie reklamow na portalu www

Muzyka i Edukacja > Ksiąki > Czasopisma

Zapraszam do kontaktu
Użytkowników Online
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Nieaktywowany Użytkownik: 0
Najnowszy Użytkownik: ^Jadwiga Lowkis

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEZONE

Copyright © E-Literaci.pl Kwiecie 2010 - 2025
Witryna jako całosci i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragment w serwisu jest zabronione
Serwis powstał wg pomysł u Barbary Mazurkiewicz

Serwis literacki E-Literaci dedykuje wnuczce Nikoli, gdyż powstała w dzień jej urodzin.
Serwis, zarejestrowany w Sedzie tytułem prasowym, jako Dziennik.

33,089,238 Unikalnych wizyt
Redaktor naczelna - Jadwiga Bujak
Administratorzy - Kasia Dominik, Jadwiga Lowkis