Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Mar
03
2012 |
zaskroniec
dodany przez Stanislawa Zak o godz. 20:47:56 A
A
A
wywalił cielsko na całą długość od czasu do czasu podnosiło mu się coś na kształt główki zwężanej ku końcowi przyglądałam się z daleka w słońcu srebrzył przez chwilę przysłoniła mnie chmura podejrzeń- a może to padalec doszłam i wszystko jedno kto gadzi i jak srebrzy byleby z ikrą Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Stanislawa Zak
Dołaczył/ła: 18.03.2011 16:53:48 Miasto: ZlocieniecData urodzenia: 1950-04-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: mój lipny wiersz...
ale to juz było...
pieskie życie...
zabrakło jutra...
więżniarka niepokoju...
śmiech żurawi...
ni to zima, ni to wiosna ...
co noc śnisz mi się bardz...
Cud wielkiej Nocy...
bukiecik niezapomnień...
tajemnice nocy...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 1125 razy. » Dodano 3 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 4 osób. |
Użytkowników Online
|