Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Mar
30
2020 |
śmiech żurawi
dodany przez Stanislawa Zak o godz. 21:42:18 A
A
A
polną drożyną pomiędzy rosochatymi wierzbami snuje się za mną mój przyjaciel cień nie odstępuje na krok moich myśli i strachu pod skórą mocuje się z kijkami i błotem i żal ma do żurawi że takie płochliwe czmychnęły gdzie woda głębsza tylko klangor do uszu doleciał z wiatrem wiosennym w zawody wygląda na to że śmiały się ze mnie Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Stanislawa Zak
Dołaczył/ła: 18.03.2011 16:53:48 Miasto: ZlocieniecData urodzenia: 1950-04-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: mój lipny wiersz...
ale to juz było...
pieskie życie...
zabrakło jutra...
więżniarka niepokoju...
śmiech żurawi...
ni to zima, ni to wiosna ...
co noc śnisz mi się bardz...
Cud wielkiej Nocy...
bukiecik niezapomnień...
tajemnice nocy...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 1130 razy. » Dodano 5 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 1 osób. |
Użytkowników Online
|