Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
|
May
11
2020 |
Unikat
dodany przez AnWit o godz. 18:12:32 A
A
A
![]() jeszcze przed świtem nadmiar deszczu jest zagrożeniem zanurzone palce w wodzie znów uwolniły fale rzeka jest dość głęboka by stworzyć niebezpieczeństwo porwała ogrom niepewności topiąc kolejne wyspy szczęścia nadal nic nie rozumiesz wyjątkowość jest niepożądana osiada na rzęsach rozczarowanie zostawiając dystans do pochlebstw Anna Witkowska maj 2020 foto.internet Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: AnWit
Dołaczył/ła: 11.03.2019 21:40:08 Miasto: - Data urodzenia: 1973-11-01 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Za wszelką cenę...
Uwikłani...
Tam, gdzie zaczyna się no...
Pod szczelinami dachu...
W przypadku śmierci...
Dla tych co słuchają cisz...
Cerując siebie...
Dom...
Limeryki cz3...
limeryki - cd....
Limeryki pierwsze koty za...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 825 razy. » Dodano 4 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 3 osób. |
Użytkowników Online
Gości Online: 3 Użytkownicy Online: ~Argo Nieaktywowany Użytkownik: 0 Najnowszy Użytkownik: ^Jadwiga Lowkis
|