Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Apr
05
2017 |
moje małe dylematy
dodany przez Stanislawa Zak o godz. 11:25:46 A
A
A
z rzeczy niedorzecznych albo nie do rzeczy
wybrałam makówkę dlaczego? bo chciałam zasiać ciszę dookoła i w sobie wyciszyć ból zarazić radością ostatnio nie grzeszę bez napastliwej prawdy zatrudniłam ręce do umywania rąk wszak nie od parady noszę głowę z zamiarem wymiany perspektywy życiowej na perspektywę malarską do pionu ustawię drabinę pod zbuntowane drzewa i tym sposobem wydalę z siebie myśli słowa na zbędną przeraźliwie odległą odległość stopy od głowy mogę już swobodnie pod drabiną -nie bojąc się zapętlenia w pętlę czasu- przejść w ciszę a co z tą makówką? Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Stanislawa Zak
Dołaczył/ła: 18.03.2011 16:53:48 Miasto: ZlocieniecData urodzenia: 1950-04-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: mój lipny wiersz...
ale to juz było...
pieskie życie...
zabrakło jutra...
więżniarka niepokoju...
śmiech żurawi...
ni to zima, ni to wiosna ...
co noc śnisz mi się bardz...
Cud wielkiej Nocy...
bukiecik niezapomnień...
tajemnice nocy...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 767 razy. » Dodano 8 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 2 osób. |
Użytkowników Online
|