Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Aug
10
2015 |
letnie figle
dodany przez Stanislawa Zak o godz. 21:44:16 A
A
A
![]() Słońce ciśnie cytrynowy blask na pola i okolice. W mozaice pól bielejące się zboża, czekają na żniwa. Świat pachnie chlebem. Wiatr ten zapach rozpyla w dojrzałe osty, unosi lekko. Maki, rumiany, chabry tańczą pod dotknięciem. Kolory pulsują i harmonizują chwile. I jestem gdzieś między błękitem a kreską horyzontu ukrytego domami i drzewami. Niebiosa sączą żar, skrapla się na czole, ustach. Nawet włosy bezwładne, nieposkromione kleją się do twarzy. Ptaki pochowały trele gdzieś w głębokim cieniu. Pragnienia nie ma czym ugasić, do jeziora daleko. Nie pobiegnę, siły też poszły w cień. Będę ich towarzyszem. Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Stanislawa Zak
Dołaczył/ła: 18.03.2011 16:53:48 Miasto: ZlocieniecData urodzenia: 1950-04-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: mój lipny wiersz...
ale to juz było...
pieskie życie...
zabrakło jutra...
więżniarka niepokoju...
śmiech żurawi...
ni to zima, ni to wiosna ...
co noc śnisz mi się bardz...
Cud wielkiej Nocy...
bukiecik niezapomnień...
tajemnice nocy...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 963 razy. » Dodano 2 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 1 osób. |
Użytkowników Online
![]() Brak Użytkowników Online ![]() ![]() |