Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Apr
15
2015 |
w kolejną drogę po niezłej dawce doświadczeń
dodany przez Stanislawa Zak o godz. 12:25:20 A
A
A
![]() w metrze. Wtoczył się z hukiem. Wionął gorącym , smrodliwym oddechem. Zbuntowane szale owijały się wężowym splotem wokół głów lub spadały bezwładnie na posadzkę. Nim zdążysz się zebrać w sobie,zostajesz zdeptany tysiącem stukotów, na wysokim, na płaskim i bez. Po kapelusz nawet się nie schyliłam. Wnęki wypuszczały ludzką powódz prosto w otwarte paszcze, które zamykały się ze zgrzytem przetaczając ryk ponad głowami. Zostałam wtłoczona w jedną z paszcz z tysiącem języków. Nie ten kierunek.Kogo to obchodzi. Schodami w górę, to w dół, bogatsza o nowe doznania zrozumiałam boski plan mieszania języków. Wybijałam rytm zmęczonej podróżniczki. Byle prędzej do nieba moich stron. Byle prędzej, prędzej. Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Stanislawa Zak
Dołaczył/ła: 18.03.2011 16:53:48 Miasto: ZlocieniecData urodzenia: 1950-04-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: mój lipny wiersz...
ale to juz było...
pieskie życie...
zabrakło jutra...
więżniarka niepokoju...
śmiech żurawi...
ni to zima, ni to wiosna ...
co noc śnisz mi się bardz...
Cud wielkiej Nocy...
bukiecik niezapomnień...
tajemnice nocy...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 2047 razy. » Dodano 2 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 2 osób. |
Użytkowników Online
|