Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Apr
25
2014 |
Pamiętnik nastolatki cz. 68
dodany przez EdwardSkwarcan o godz. 00:44:45 A
A
A
udręczona tą ciszą chyba chwilę spałam dochodziłam do siebie sen złagodził dramat uniosłam się by dalej śladami miłości uparcie dążyć łkając – dlaczego tak boli słyszałam w odpowiedzi goryczy westchnienie uciekałam z tej łąki ścigana cierpieniem wszystko tam zawodziło więc biegłam z rozpaczą wokoło łzy szumiały i las płakać zaczął jęki nie do zniesienia w mojej wyobraźni więc dłońmi twarz ściskałam żeby wreszcie zamilkł ból mi rozsadzał głowę - słysząc smętne nuty uciekałam zapomnieć musiałam się ukryć znalazłam nasze miejsce upadłam pod drzewem czy miłość prowadziła jak trafiłam nie wiem przygarnęła mnie cisza kojąc różdżką wspomnień telefon był lekarstwem Oli dzwonił do mnie zbudzona wyszeptałam – teraz tutaj wiosna zimą byłam szczęśliwa dzisiaj łzy mam w oczach jakby wszystko umarło nawet kwiaty smutne powiedz dlaczego muszę płakać nad mym jutrem dlaczego oni – łkałam – zrozumieć nie mogą że nasze szczęście Oli chodzi wspólną drogą wiesz dobrze że uczucie blisko siebie mieszka przez tą rozłąkę nasza rozejdzie się ścieżka kochany to tęsknota tutaj mnie przygnała serce mnie prowadziło tam gdzie cię kochałam pamiętasz noc w paprociach – szeptałam nieśmiało byłam dziś na tej łące wszystko tam płakało wróciłam tu do wspomnień po cichą nadzieję słyszałam jęk zawodu strach wszystko rozwieje właśnie tam gdzie zmartwiony szukałeś mnie w lesie myślałam że rozpaczy serce nie uniesie wybacz że cię zawiodłam lecz przybita żalem nie radzę sobie z sobą bo wszystko tak nagle Oli ból był silniejszy szłam w serca potrzebie nagle szept usłyszałam – „dziś wracam do ciebie” wokoło świat pojaśniał był miły wesoły cichutko tłumaczyłam – nie mogłam do szkoły ty powinieneś wiedzieć – mówiłam ze skruchą jakbym w tej ciszy lasu szeptała na ucho kojący głos powtarzał przyrzekał na nowo brzmiało jak pocałunek – „Iguś daję słowo” nagle wszystko ożyło zachwycał szum lasu największą niespodzianką był zmartwiony tatuś jak on mnie tutaj znalazł nawet nie pytałam bo tuż za nim wyrosła zapłakana mama Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: EdwardSkwarcan
Dołaczył/ła: 22.04.2012 15:28:23 Miasto: LutczaData urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: bilans......
modlitwa do Św.Walentego...
przedwiośnie...
październikowo...
miłosne ostatki...
gorąca niedziela...
pożegnanie lata...
świt...
Pamiętnik kochliwego młod...
Pamiętnik kochliwego młod...
Pamiętnik kochliwego młod...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 2658 razy. » Dodano 1 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 3 osób. |
Użytkowników Online
|