E-Literaci - pokoje współczesnej literatury pięknej


Dołącz Do Nas

Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu

Na forum: Konkurs- "Wielkanoc u poetów"W A Ż N E!WIERSZE, KTÓRE NIE LUBIĄ CZEKAĆHaiku - Warsztaty Jadwiga Pławik1000 Rocznica Koronacji Bolesława ChrobregoJAK DODAĆ WIERSZPodsumowanie roku 2024 WSPARCIE DLA Dziennika Literackiego E-Literaci.plZMARŁA BARBARA ALICJA MAZURKIEWICZWybieramy wiersz miesiąca20 Rocznica śmierci św. Jana Pawła II

Apr 21
2014


twitter

Pamiętnik nastolatki cz. 66
dodany przez EdwardSkwarcan o godz. 13:02:24
 
jedna czyjaś decyzja życie zagmatwała
miałam w zasięgu ręki wszystko co kochałam
traciłam bezpowrotnie kontakt z mym chłopakiem
pustki gdzie okiem sięgnąć nie ukoi łkanie
telefon choć gorący i teksty pisane
są jedynie namiastką by zagoić ranę
pogłębiają żal tylko bo serdeczne słowa
nie trafiają do serca mają gorzki posmak
krzyk mi został bezsilny i łzy na obrusie
nocna rozpacz zwabiła stroskaną mamusię
daremne były próby na pociechę głucha
krzyczałam że nieprawda i nie chciałam słuchać
pytałam ją dlaczego mnie spotkać musiało
nie mogła odpowiedzieć gdy żebrałam - mamo
głowę kryłam w poduszki żal spać nie pozwolił
łzy nie goją ran serca gdy naprawdę boli
rozżalona beczałam biedna mama przy mnie
próbowała uciszyć zmogło nas zmęczenie
w czasie snu się zrywałam przyciągała siłą
chwilę łkałam by zasnąć i razem lżej było
całą noc była przy mnie blada wyczerpana
czasem źle ją oceniam bo wczorajszy dramat
mogła mi pozostawić śpiąc sobie w najlepsze
lecz matki przeżywają z dziećmi cząstkę nieszczęść
moja też spoglądała skrywaną rozpaczą
chociaż ciepło w spojrzeniu lecz wewnętrznie płacząc

witałam dziś dzień szary i zamglone oczy
słały zrezygnowane mamie nieme prośby
lecz ona tylko mogła daremnie tłumaczyć
na rozłąkę zwyczajne słowo nie wystarczy
tuląc błogosławionym żegnała spojrzeniem
jakby chciała mi ulżyć podzielić cierpienie
wiedziałam po jej oczach nie było inaczej
w domu po moim wyjściu razem ze mną płacze
ja z tym smutkiem nie mogłam pokazać się w szkole
szłam przybita przez łąkę skargę niosąc w pole
chciałam od tych łez uciec gdzie oczy poniosą
bo bez przerwy płynęły mieszając się z rosą
Oli pomóż – szeptałam - lecz on był daleko
zrozpaczona bez celu błądziłam nad rzeką

Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze
Dołaczył/ła:
22.04.2012
15:28:23

Miasto:
Lutcza
Data urodzenia:
-

Zarejestruj się by mieć dostęp
do wszystkich opcji serwisu.
Informacje:
» Tekst czytany był: 1854 razy.
» Dodano 2 komentarzy do tekstu.
» Tekst lubi 3 osób.

Sprzedam powierzchnie reklamow na portalu www

Muzyka i Edukacja > Ksiąki > Czasopisma

Zapraszam do kontaktu
Użytkowników Online
Gości Online: 19
Brak Użytkowników Online

Nieaktywowany Użytkownik: 0
Najnowszy Użytkownik: ~girl

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEZONE

Copyright © E-Literaci.pl Kwiecie 2010 - 2025
Witryna jako całosci i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragment w serwisu jest zabronione
Serwis powstał wg pomysł u Barbary Mazurkiewicz

Serwis literacki E-Literaci dedykuje wnuczce Nikoli, gdyż powstała w dzień jej urodzin.
Serwis, zarejestrowany w Sedzie tytułem prasowym, jako Dziennik.

31,002,394 Unikalnych wizyt
Redaktor naczelna - Jadwiga Bujak
Administratorzy - Kasia Dominik