E-Literaci - pokoje współczesnej literatury pięknej


Dołącz Do Nas

Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu

Na forum: Nagrodzeni i wyróżnieni E-literaciKonkurs - Poezja i Boże Narodzenie.Ogłoszenie wyników konkursu - "Listpad w Poezji i Sztuce"OgłoszenieWarsztatyUrodziny Ewy FronkBARDZO WAŻNA INFORMACJAANTOLOGIA IV - 2013.Nagrody i OdznaczeniaPIESZO METREM DOROŻKĄ – Antologia III

Feb 26
2014


twitter

Pamiętnik nastolatki cz. 47
dodany przez EdwardSkwarcan o godz. 14:19:56
 
długo odsypialiśmy miłosne zmęczenie
zbyt mało mamy czasu mama nazwie leniem
chodzę rozkojarzona obiad w powijakach
wszystko mi leci z ręki można się rozpłakać
Oli musiał kucharzyć w trosce o teściową
w duchu go pochwaliłam - kochany gołowąs
zmobilizował słowem czule dopingując
potrafił opanować sytuację trudną
wchodzą rodzice patrzą chłopak ma fartuszek
on wybrnął całkiem serio - „gotować się uczę”
pokładam się ze śmiechu on palcem wygraża
chichoczę – zatrudniłam chwilowo kucharza
jednak przy stole mamę nurtuje zagadka
pod jej bacznym spojrzeniem nie potrafię kłamać
otwarcie się przyznałam żeby go pochwalić
i streściłam rodzicom wszystko z detalami
jedynie o kanapie zdołałam zapomnieć
chwyciłam go za rękę i bezczelnie do mnie
ciągnę od stołu siłą by mieć na wyłączność
pokornie jak baranek uległ moim dąsom
układam się na piersi niczym na poduszce
troszczy się jakbym była drogocennym kruszcem
wyciszam się i serce coraz senniej bije
jeszcze ręce w odruchu obejmują szyję
słodko zamglone oczy lecą w błogą ciszę
dwa gorące oddechy razem sen kołysze
nagłą słysząc wesołość patrzę oniemiała
we troje biją brawo - z wrażenia zdrętwiałam
a śmiech taki że mógłby cały świat obdzielić
jego mama podziwia chłopaka w pościeli
którą z lenistwa rano tylko ułożyłam
więc policzki gorące palą jak pokrzywa
nasze głupawe miny miłym zaskoczeniem
ratując sytuację robię przedstawienie
przydługim pocałunkiem uczuć demonstracja
z wrażenia aż zagwizdał ucieszony tata
powiedziałam że dawniej był metr odległości
bo wszyscy byli święci bocian dzieci nosił
trzymali się za rączkę na szkolną odległość
by marząc przy księżycu w krzakach znaleźć niebo
wielkie rzeczy że chłopak przytulił chwileczkę
w dodatku kiedy spałam - nie jestem już dzieckiem
wypominki pomogły miło do wieczora
na dobranoc odważnie przy mamie całował
muszą wreszcie zrozumieć że ich dzieci rosną
gnębi mnie tylko jedno - co zrobić z tęsknotą

Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze
Dołaczył/ła:
22.04.2012
15:28:23

Miasto:
Lutcza
Data urodzenia:
-

Zarejestruj się by mieć dostęp
do wszystkich opcji serwisu.
Informacje:
» Tekst czytany był: 1639 razy.
» Dodano 2 komentarzy do tekstu.
» Tekst lubi 2 osób.

Sprzedam powierzchnie reklamow na portalu www

Muzyka i Edukacja > Ksiąki > Czasopisma

Zapraszam do kontaktu
Użytkowników Online
Gości Online: 9
Brak Użytkowników Online

Nieaktywowany Użytkownik: 0
Najnowszy Użytkownik: ~Monika

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEZONE

Copyright © E-Literaci.pl Kwiecie 2010 - 2024
Witryna jako całosci i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragment w serwisu jest zabronione
Serwis powstał wg pomysł u Barbary Mazurkiewicz

Serwis literacki E-Literaci dedykuje wnuczce Nikoli, gdyż powstała w dzień jej urodzin.
Serwis, zarejestrowany w Sedzie tytułem prasowym, jako Dziennik.

29,902,012 Unikalnych wizyt
Redaktor naczelna - Jadwiga Bujak
Administratorzy - Kasia Dominik