E-Literaci - pokoje współczesnej literatury pięknej


Dołącz Do Nas

Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu

Na forum: Nagrodzeni i wyróżnieni E-literaciKonkurs - Poezja i Boże Narodzenie.Ogłoszenie wyników konkursu - "Listpad w Poezji i Sztuce"OgłoszenieWarsztatyUrodziny Ewy FronkBARDZO WAŻNA INFORMACJAANTOLOGIA IV - 2013.Nagrody i OdznaczeniaPIESZO METREM DOROŻKĄ – Antologia III

Feb 18
2014


twitter

Pamiętnik nastolatki cz. 41
dodany przez EdwardSkwarcan o godz. 07:51:26
 
wścibskie słońce zbudziło w miłosnej kołysce
podziwia magię splotów złączonych uściskiem
ręce objęły plecy bo nie lubią rozstań
milutki szalik z włosów - uroczy błogostan
Oli leżąc na skraju kwiecistego łóżka
tuli w piersiach blond głowę niczym na poduszkach
moc i cudowne ciepło od tej twarzy bije
druga ręka obręczą opasała szyję
nie próbuję się nawet od niej wyswobodzić
gdy jak kot bezszelestnie do nas mama wchodzi
Oli przytula mocniej przez sen imię woła
i jej twarz się rozjaśnia robi się wesoła
siada na brzegu łóżka szepcąc latorośli
„syneczku już południe nareszcie się ocknij”
chichoczemy bo Oli wystraszył się ładnie
próbuje się tłumaczyć  – „ja tylko śniadanie”
ona gładząc czuprynę – „pobłądziłeś rano
i nawet we śnie tęskniąc wołasz ukochaną”
mogłam fotkę dla taty z tłem radosnej wiosny
niechby wreszcie zobaczył że syn już dorosły
wstawaj bo chcę synową trochę się nacieszyć
Iga wykop go z łóżka żeby się pośpieszył
całus na pocieszenie może go zachęcić
jesteś cały dzień u nas tata nas prześwięci
chociaż ona już nasza - co ty na to Oli
spróbuj ją z inną zdradzić matka nie pozwoli”
zrobiło się wesoło bo kawa odpręża
śmiał się że „ma zadatki na dobrego męża”
dziś miał szampański humor wciąż strzelał kawały
nawet tulił przy mamie rozpalony cały
wzajemna adoracja jak kwiatek  z motylem
beztrosko spędzaliśmy drogocenne chwile
czas stanął tylko dla nas nie dla mego taty
groźbą zabrzmiał telefon głosząc tarapaty
on odważnie wziąć musiał sprawy w swoje ręce
tłumaczył jak potrafił oberwał najwięcej
mnie z mamą pochłaniało tylko chichotanie
ojciec stwierdził że mamy wesołą kompanię
więc zmiękczyliśmy go śmiechem by do ustępstw zmusić
tajał jak śnieg na wiosnę z godnością odpuścił
mamuśka się starała do domu mnie ruszyć
lecz stanęłam okoniem ostry ton nie wzruszył
bo trzymać się spódnicy nie zamierzam w święta
jestem już całkiem duża o czym nie pamięta
powiedziałam stanowczo potem prosił Oli
zdecydował mój tato  i zostać pozwolił
z Olim rządzimy w kuchni przy okazji straszę
że z głowy mu wybiję uroczą kucharkę
wyśmienity do tego jest tłuczek do mięsa
nie będzie się po kuchni modelka wałęsać
wylakierowanymi świecąc pazurkami
wolę książkę kucharską i czajnik przypalić
jak podziwiać bez końca w domu rewię mody
i znosić czyjeś wdzięki a przymierać głodem
musiałabym bez przerwy swe oczy wytężać
by pilnować kucharki drżeć o wierność męża
sami w królestwie garnków więc mogę się droczyć
mizdrzymy się do siebie robiąc słodkie oczy
tracimy jednak azyl wiecznie tam nie można
wścibskie ręce przy stole znów muszą się spotkać
trącają się łokciami wstydliwie splatając
miłość nie lubi świadków kryje się przed mamą
zawsze czuje potrzebę uciec spod kontroli
żeby zaplatać palce uparcie powoli
mozolnie się szukając więc zasmuca przerwa
kiedy trzeba coś zrobić trudno je rozerwać
jednak przed wzrokiem matki nic się nie ukryje
domyśla się że ręce chcą skoczyć na szyję

Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze
Dołaczył/ła:
22.04.2012
15:28:23

Miasto:
Lutcza
Data urodzenia:
-

Zarejestruj się by mieć dostęp
do wszystkich opcji serwisu.
Informacje:
» Tekst czytany był: 1764 razy.
» Dodano 2 komentarzy do tekstu.
» Tekst lubi 3 osób.

Sprzedam powierzchnie reklamow na portalu www

Muzyka i Edukacja > Ksiąki > Czasopisma

Zapraszam do kontaktu
Użytkowników Online
Gości Online: 10
Brak Użytkowników Online

Nieaktywowany Użytkownik: 0
Najnowszy Użytkownik: ~Monika

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEZONE

Copyright © E-Literaci.pl Kwiecie 2010 - 2024
Witryna jako całosci i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragment w serwisu jest zabronione
Serwis powstał wg pomysł u Barbary Mazurkiewicz

Serwis literacki E-Literaci dedykuje wnuczce Nikoli, gdyż powstała w dzień jej urodzin.
Serwis, zarejestrowany w Sedzie tytułem prasowym, jako Dziennik.

29,902,202 Unikalnych wizyt
Redaktor naczelna - Jadwiga Bujak
Administratorzy - Kasia Dominik