E-Literaci - pokoje współczesnej literatury pięknej


Dołącz Do Nas

Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu

Na forum: "Wielkanoc u poetów" - Ogłoszenie wynikówKonkurs- "Wielkanoc u poetów"W A Ż N E!WIERSZE, KTÓRE NIE LUBIĄ CZEKAĆHaiku - Warsztaty Jadwiga Pławik1000 Rocznica Koronacji Bolesława ChrobregoJAK DODAĆ WIERSZPodsumowanie roku 2024 WSPARCIE DLA Dziennika Literackiego E-Literaci.plZMARŁA BARBARA ALICJA MAZURKIEWICZWybieramy wiersz miesiąca

Feb 02
2014


twitter

Pamiętnik nastolatki cz. 30
dodany przez EdwardSkwarcan o godz. 12:24:18
 
 
niczym wiatr wpadłam rano bo byłam spóźniona
zaczerpnęłam energii w przytulnych ramionach
niczym miłosne wrota czekały otwarte
mogłabym całą wieczność – powiedziałam żartem
nawet z pocałunkami musiałam się spieszyć
nadmiar nie jest lekarstwem w końcu nuży przesyt
na lekcji usłyszałam – „twój Oli uroczy”
przy dziewczynach spłonęłam i spuściłam oczy
tak rozpierała duma w serca okolicy
gdy koleżanek twarze śląc zazdrosne miny
przeniknąć się starały przez moją purpurę
ich dociekliwe myśli docierały chórem
uczucie jest jak ogień muszę być ostrożna
bo zazdrość płata figle wszystko stracić można
jak paw stroszyłam pióra żeby im pokazać
że przeszłością wczorajszy mój wewnętrzny dramat
pisał do mnie na przerwach przecudowne zdania
więc podekscytowana przez emocji nadmiar
już nie mogłam usiedzieć liczyłam minuty
biegłam niczym na skrzydłach nie potrafiąc ukryć
nawet przed jego mamą widocznej tęsknoty
bez skrupułów grzmiał salwą powitalny okrzyk
przytuliła jak dziecko - dopiero w ramionach
zdyszana przytomniałam drżąc onieśmielona
pobłażliwie szepnęła – „nie musisz się wstydzić
on zakochany w tobie świata już nie widzi
niby młody mężczyzna a nieśmiałe dziecko
poprowadzisz za rękę będzie twój córeczko”
ja z radości skoczyłam całując w policzek
zdradziłam jej na ucho że już wierność przyrzekł
niosłam gorący płomień z lekkością motyla
z nim wiązała się każda drogocenna chwila
gdy wyciągał naprzeciw wszędobylskie ręce
wytrzymać już nie mogłam ani chwili więcej
przyciągał tak zaborczo rzucając na łóżko
straszyłam protestując – oberwiesz poduszką
zapytałam skąd nagle ta wielka odwaga
mama się zaśmiewała – „tęsknota pomaga”
dodałam że mężczyzny rozpieszczać nie można
konieczne są w miłości chwile długich rozstań
protestując zaczynał przy niej mnie całować
więc chwyciłam za szyję uległam bezwolna
widziała pocałunek co trwał całą wieczność
bijąc brawo – „myślałam że on jeszcze dziecko”
wracaliśmy na ziemię - wyciągam zeszyty
po minie zrozumiałam – nie pała zachwytem
upomniałam że trzeba przerobić szykany
bo miodem nie nakarmi facet zakochany
nie można wiecznie liczyć na mamy garnuszek
więc proszę nie grymasić jak leniwy uczeń
posłuszny jak baranek nauka szła sprawnie
podziwiał dyscyplinę robiąc oczy na mnie
dozowałam mu w przerwach króciutkie całusy
kiedy się zapominał nacierałam uszy
niczym figlarna trzpiotka śmiałam się do niego
z romantyki nie będzie pożytku wielkiego
bo osłabiony partner po temperaturze
nie powinien mieć teraz nazbyt silnych wzruszeń
trochę niepocieszony robił kwaśną minę
żegnając się szepnęłam – przytul swą dziewczynę
musiałam biec do domu wprawdzie z ociąganiem
tak długo trwało słodkie pożegnalne danie
jawił się ciągle nocą i zasnąć nie mogłam
drżałam na widok zjawy rozmyślając o nas
widziałam go w marzeniach leżącego obok
lecz szczegółów nie zdradzę bo nazbyt zmysłowo

Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze
Dołaczył/ła:
22.04.2012
15:28:23

Miasto:
Lutcza
Data urodzenia:
-

Zarejestruj się by mieć dostęp
do wszystkich opcji serwisu.
Informacje:
» Tekst czytany był: 1227 razy.
» Dodano 4 komentarzy do tekstu.
» Tekst lubi 2 osób.

Sprzedam powierzchnie reklamow na portalu www

Muzyka i Edukacja > Ksiąki > Czasopisma

Zapraszam do kontaktu
Użytkowników Online
Gości Online: 20
Brak Użytkowników Online

Nieaktywowany Użytkownik: 0
Najnowszy Użytkownik: ~girl

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEZONE

Copyright © E-Literaci.pl Kwiecie 2010 - 2025
Witryna jako całosci i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragment w serwisu jest zabronione
Serwis powstał wg pomysł u Barbary Mazurkiewicz

Serwis literacki E-Literaci dedykuje wnuczce Nikoli, gdyż powstała w dzień jej urodzin.
Serwis, zarejestrowany w Sedzie tytułem prasowym, jako Dziennik.

31,013,523 Unikalnych wizyt
Redaktor naczelna - Jadwiga Bujak
Administratorzy - Kasia Dominik