Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
|
Dec
05
2025 |
Krzyk z popiołu
dodany przez Jamazur69 o godz. 16:11:46 A
A
A
![]() Idę przez siebie, jak przez spalony las; drzewa są pragnieniami, które nie spełniły się na czas. Jestem mechanizmem w rytmie cudzych oczekiwań, przyciskany do ziemi palcami, które zabierały mi głos, zanim nauczyłem się mówić. Wykonałem gesty, których nie chciałem; byłem ciałem bez duszy, głosem bez znaczeń, własnym więzieniem. Mam w ustach rdzę niewypowiedzianych słów; cisza bywa bezpieczna, lecz krzyczy nocą. Moje mięśnie pamiętają każdy dzień milczenia, każde „nie”, które nie wyszło z ust. Mam dość świata, który liczy zadania, nie łzy. Chciałbym raz powiedzieć „nie” — bez kary; znaleźć miejsce bez masek, gdzie bunt jest oddechem, a wrażliwość nie jest winą. Chciałbym zasnąć bez przeprosin za to, kim jestem; rosnąć jak cisza w sercu lasu. Autor Sławomir Lęga źródło zdjęcia: lazaron.es Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Jamazur69
Dołaczył/ła: 17.01.2025 23:38:20 Miasto: - Data urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Krzyk z popiołu ...
Noc, która prowadzi ...
Idę, bo muszę ...
Zegar z pustki ...
Ten, który pamięta ciszę ...
Paryż o świcie ...
Stojąc nagi wśród mgły ...
Piszę, bo milczenie parzy...
Cisza w zapachu poranka ...
Wirtualne dłonie ...
Paleta dróg ...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 17 razy. » Dodano 1 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 0 osób. |
Użytkowników Online
Gości Online: 11Brak Użytkowników Online Nieaktywowany Użytkownik: 0 Najnowszy Użytkownik: ~Katarzyna Anna Koziorowska
|