Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Mar
01
2019 |
Pamiętnik kochliwego młodzieńca(7)
dodany przez EdwardSkwarcan o godz. 06:51:57 A
A
A
16 maja 1966 przed lekcjami na schodach pilność symuluję robię dobre wrażenie ucząc się historii smaczek oczekiwania wytrzymuję z trudem szkoląc język powitań by sprawy nie pokpić w gromadzie pięknych przyszła więc wzrok topię w książce ukradkiem zerkam kiedy idą z kolegami czekam na gest miłosny uczucia zalążek chciałbym się jej reakcją publicznie pochwalić obojętnie nie przeszła zmierzwiła mi włosy łaskocząc dumne ego sercowych obliczeń w zamian ją wyróżniłem prowadząc na schody by słyszeć filuterne – nie patrz pod spódnicę - czy próbuje mnie kusić – myślałem na wstępie smarkiem będąc nie mogłem znać dziewczęcych gierek skrzydła rosły uczuciu widząc świat przyjemniej młokos śnił już w gorączce czułą atmosferę na wstępie błędem było żelazo gorące przez młodociane myśli wykuwać pośpiechem ścigał mnie niedojrzały erotyczny koncept by natychmiast odsłonić trójkącik majteczek w szkole rzecz niedostępna więc diabeł pokusy mąci w głowie by zbadać co skrzętnie ukryte myślałem że to proste starczy w plener ruszyć w magii ciała widziałem miłosny pożytek zrobiła się aktywna już nie siedzi w klasie korzystam żeby znaleźć erotyczną furtkę przy okazji wyrabiam sobie dryg do panien ekscytując się śpiesznie wirtualnym jutrem zabawne są na wstępie nieśmiałe podchody sięgam uda udając że materiał badam fala ciepła oblewa delikatny dotyk jednak czułe zuchwalstwo dostaje po łapach wcale nie będzie łatwo chociaż mruży oczy niczym głaskana kotka w lubieżnej pieszczocie czymś oryginalnym ją muszę zaskoczyć żeby w dotyku ręce wykrzesały ogień *** przed majówką wesoło w gromadzie chichotek ciut lepsze od chłopaków bo nieobliczalne śmiech i podszczypywanie ich życiowym mottem więc robi się przed drzwiami radosny kabaret błyskawicznie dziś rosłem bo niewinny nietakt wywołał u mej zazdrość i oczom nie wierzę że paluszek pogroził - zostaw mi faceta wspierając gest wymownie żartobliwym trelem dziewczyny podkręcone są nieobliczalne szeptały robiąc ciche chichy z oglądaniem wiercąc się ustawicznie siały wdzięczny zamęt aż ksiądz wzrokiem skierował groźbę w stronę panien po majówce podobnie harce w szerszym gronie miały genialny pomysł puścić matki przodem gorący maj podniecał w oczach wzniecał ogień furkotały spódnice erotyczny podtekst ich romantyczny zapał burzę serc wywołał przy piskach bezustannie uciekały ręce jakby pomiędzy nami szedł Amor z kościoła bo dziewczyny flirtując czarowały pięknem niestety po całuskach czas wracać samotnie kiedy kilka chwil bliskich ramiona rozsadza serce marząc planuje skoczyć za nią w ogień i układa w pamięci miłosny almanach cdn. Edward Skwarcan Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: EdwardSkwarcan
Dołaczył/ła: 22.04.2012 15:28:23 Miasto: LutczaData urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: bilans......
modlitwa do Św.Walentego...
przedwiośnie...
październikowo...
miłosne ostatki...
gorąca niedziela...
pożegnanie lata...
świt...
Pamiętnik kochliwego młod...
Pamiętnik kochliwego młod...
Pamiętnik kochliwego młod...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 1062 razy. » Dodano 4 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 1 osób. |
Użytkowników Online
|