Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Nov
20
2017 |
kiedy przekwitają maki
dodany przez Stanislawa Zak o godz. 17:20:04 A
A
A
uchylę zasłony drzwi na świat zakołyszą się promienie spłyną po brwiach obleczonych szronem nie będę szukać odpowiedzi pytania rodzą się i umierają naturalna kolej nie da się od nowa wskoczyć w skorupę zielonego groszku jeszcze nie myślę o katakumbach zachwycam się ciszą i głaskaniem powietrza pod koszulą wyznacza kierunek na przekór ręce która przez zasłony wpuszcza jasność w blasku twarz z kroplą rosy na poduszce śniącej o dalekich podróżach grzechem jest pozbawiać ją złudzeń słońce jeszcze nie zaszło Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Stanislawa Zak
Dołaczył/ła: 18.03.2011 16:53:48 Miasto: ZlocieniecData urodzenia: 1950-04-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: mój lipny wiersz...
ale to juz było...
pieskie życie...
zabrakło jutra...
więżniarka niepokoju...
śmiech żurawi...
ni to zima, ni to wiosna ...
co noc śnisz mi się bardz...
Cud wielkiej Nocy...
bukiecik niezapomnień...
tajemnice nocy...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 1561 razy. » Dodano 2 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 1 osób. |
Użytkowników Online
|