E-Literaci - pokoje współczesnej literatury pięknej


Dołącz Do Nas

Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu

Na forum: Konkurs- "Wielkanoc u poetów"W A Ż N E!WIERSZE, KTÓRE NIE LUBIĄ CZEKAĆHaiku - Warsztaty Jadwiga Pławik1000 Rocznica Koronacji Bolesława ChrobregoJAK DODAĆ WIERSZPodsumowanie roku 2024 WSPARCIE DLA Dziennika Literackiego E-Literaci.plZMARŁA BARBARA ALICJA MAZURKIEWICZWybieramy wiersz miesiąca20 Rocznica śmierci św. Jana Pawła II

Apr 12
2017


twitter

pamiętnik nastolatki 89
dodany przez EdwardSkwarcan o godz. 06:48:46

Foto Dawid turoń
 
ten fragment napisałam z perspektywy czasu
nic nie mogłam bo kiedy ukochany tatuś
leży w śpiączce więc łzy się same z oczu cisną
i z mamą przeżywałam beznadziejną przyszłość
przez szaleństwa idioty świat się nam zawalił
lecz wszystko co tragiczne tak trudno oddalić
warowałam w szpitalu trzymając za rękę
cisza mnie zabijała a jęk byłby szczęściem
 
prosiłam załamana – proszę zbudź się tato
nie mów nic tylko popatrz na swoją smarkatą
wtargnęła pielęgniarka żeby mnie wyrzucić
nie rozumiałam słysząc że spokój mieć musi
kiedy mnie wypraszała nazwałam ją wiedźmą
wynieśli mnie na rękach krzycząc na bezczelną
i na uspokojenie już robili zastrzyk
uciszyło zapędy wtargnięcie mej mamy
 
postawiła na nogi cały oddział w bieli
krzycząc że oni tutaj o czymś zapomnieli
wspomniała o przysiędze w ratowaniu życia
i jeden mądry musiał nastroje wyciszać
kiedy ustawiał goniąc wrogie pielęgniarki
jak przez mgłę docierało coś o motywacji
siedziałyśmy przy tacie do dziesiątej z mamą
przy wyjściu usłyszałam że mogę przyjść rano
 
teraz nikt mnie nie ruszał byłam nietykalna
siedząc na zmiany z mamą przeżywałam dramat
bo męczarnią jest wiedzieć jaki człowiek kruchy
i tkwiąc przy łóżku żebrać żeby się poruszył
przyszła dobra i głaszcząc pocieszała szeptem
- może woda z Lourdes - kiedy w to uwierzę
- jeżeli ją zdobędziesz przemyj głowę taty
tylko nie mów nikomu bo wylecę z pracy
 
wybiegłam jak szalona i zdyszana w domu
krzyczałam na chłopaka – Oli pal samochód
skąd wiedziałam że trzeba jechać do Starej Wsi
dlaczego klasztor nagle w głowie się nie mieści
na daremne pytania słyszał moje – przestań
zrozumiał kiedy w rękach tkwiła buteleczka
na odchodnym szepnęłam – dziś nie czekaj na mnie
bo całą noc w szpitalu zostanę przy tacie
 
było późno i nocą twarz ojcu zwilżyłam
szepcząc cicho na ucho – musisz to przetrzymać
musiałam do kaplicy i nikt mnie nie widział
błądziła po oddziale niewidzialna Iga
klęczałam tam bo chciałam chwilę z Panem Bogiem
płakałam żebrząc cicho o jedną rozmowę
wróciłam do tatusia i śniąc załamana
przytulona do niego na poduszce spałam
 
zbudziła mnie znów wiedźma – skąd się tutaj wzięłaś
tłumaczyłam że siedząc przy łóżku zasnęłam
zrobił się straszny raban i śpiące fartuchy
przytomniały by zająć się mną niczym duchem
zbudzeni w pracy chcieli intruza wyrzucać
lecz ktoś krzyknął – zostawcie gdzie wasze uczucia
poduszkę mi załatwił i przy ojcu spałam
zbudziła po wizycie niespokojna mama

Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze
Dołaczył/ła:
22.04.2012
15:28:23

Miasto:
Lutcza
Data urodzenia:
-

Zarejestruj się by mieć dostęp
do wszystkich opcji serwisu.
Informacje:
» Tekst czytany był: 992 razy.
» Dodano 2 komentarzy do tekstu.
» Tekst lubi 1 osób.

Sprzedam powierzchnie reklamow na portalu www

Muzyka i Edukacja > Ksiąki > Czasopisma

Zapraszam do kontaktu
Użytkowników Online
Gości Online: 14
Brak Użytkowników Online

Nieaktywowany Użytkownik: 0
Najnowszy Użytkownik: ~girl

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEZONE

Copyright © E-Literaci.pl Kwiecie 2010 - 2025
Witryna jako całosci i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragment w serwisu jest zabronione
Serwis powstał wg pomysł u Barbary Mazurkiewicz

Serwis literacki E-Literaci dedykuje wnuczce Nikoli, gdyż powstała w dzień jej urodzin.
Serwis, zarejestrowany w Sedzie tytułem prasowym, jako Dziennik.

30,986,711 Unikalnych wizyt
Redaktor naczelna - Jadwiga Bujak
Administratorzy - Kasia Dominik