Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Nov
22
2016 |
A ona szła
dodany przez Stanislawa Zak o godz. 05:48:58 A
A
A
![]() szła w stronę słońca, słońce schowało się za firankę mgły, firankę potargał wiatr , rozrzucił strzępy. Szła za strzępami, on je porywał dalej i dalej. - Nie zabłądzisz?- zapytał zawadiacko. Znam drogę- odrzekła. Jedna tylko prowadzi do serca. - Wiuuuu- sypnął ze złością liściem po oczach. Obryzgał buty brudną kałużą. I odleciał. A ona szła, szła.... zdjęcie z internetu- tapeciarnia Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Stanislawa Zak
Dołaczył/ła: 18.03.2011 16:53:48 Miasto: ZlocieniecData urodzenia: 1950-04-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: mój lipny wiersz...
ale to juz było...
pieskie życie...
zabrakło jutra...
więżniarka niepokoju...
śmiech żurawi...
ni to zima, ni to wiosna ...
co noc śnisz mi się bardz...
Cud wielkiej Nocy...
bukiecik niezapomnień...
tajemnice nocy...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 758 razy. » Dodano 3 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 1 osób. |
Użytkowników Online
|