Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Sep
28
2015 |
nie łam się
dodany przez Stanislawa Zak o godz. 16:48:53 A
A
A
ranek odtwarza kolejne ksero, w łazience w lustrze, w zapachu pasty, lustro uśmiecha się tak jakoś kwaśno , dzień się gramoli ciężki lecz jasny. z pomiędzy zębów zdrapuję resztki, szczoteczką twardą jak życie, przyzwyczajenia płuczę oliwą, niech spłyną w odchłań leniwce . już czas by w skroniach zapulsowały myśli szalone i płoche, a jeśli zaczną na nową nutę, podskoczę wraz z nimi , a co tam. Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Stanislawa Zak
Dołaczył/ła: 18.03.2011 16:53:48 Miasto: ZlocieniecData urodzenia: 1950-04-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: mój lipny wiersz...
ale to juz było...
pieskie życie...
zabrakło jutra...
więżniarka niepokoju...
śmiech żurawi...
ni to zima, ni to wiosna ...
co noc śnisz mi się bardz...
Cud wielkiej Nocy...
bukiecik niezapomnień...
tajemnice nocy...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 2332 razy. » Dodano 2 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 0 osób. |
Użytkowników Online
|