Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Dec
01
2013 |
adwetnowe rozważania z przekąsem
dodany przez Stanislawa Zak o godz. 20:12:07 A
A
A
( zdjęcie-Music& Painting) Idźmy z radością na spotkanie Pana Niedziela. Pierwsza adwentowa. Ludzie skuleni pod parasolami, poszukują znaków zapytania. Nie muszę się śpieszyć. W za dużych butach zdążę się nie spóźnić. Nic nowego. Idę na skróty. Kasztanowiec, płot sąsiada, rów i sklep. Pod kościołem sąsiadka bez chustki. Poratować nie mogę, bo mam kapelusz. Na dodatek szalik troszeczkę za krótki. Wchodzę bez pukania. Znak czynię przy wejściu czyjś parasol niedbale stoi pod wodą święconą drugi podpiera ścianę. W porządku, myślę sobie, z nosa im kapie wejść dalej się boją. Na pewno przyszli tu z radością, być może z ochotą. Idąc na ten spacer, przewietrzyć się mogą. Popatrzeć , posłuchać, poplotkować drogą. Unieść ze zdziwienia tylko jedną nogę. Ja za to uniosłam w górę parę brwi, gdy za plecami sąsiadka rzekła mi: - masz ładny kapelusz… ( no tak, to nie chustka, nosa nim nie wytrzesz) Pobłogosław Panie tym, co przyszli w pluchę. Na pewno wyrazili swoją skruchę, bo bez niej ani rusz, by z radością witać Pana. Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Stanislawa Zak
Dołaczył/ła: 18.03.2011 16:53:48 Miasto: ZlocieniecData urodzenia: 1950-04-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: mój lipny wiersz...
ale to juz było...
pieskie życie...
zabrakło jutra...
więżniarka niepokoju...
śmiech żurawi...
ni to zima, ni to wiosna ...
co noc śnisz mi się bardz...
Cud wielkiej Nocy...
bukiecik niezapomnień...
tajemnice nocy...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 846 razy. » Dodano 5 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 0 osób. |
Użytkowników Online
|