Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
May
21
2021 |
Obecność
dodany przez AnWit o godz. 12:11:17 A
A
A
spod nieotwartych oczu szeleści światło rozpakowałam kolejny dzień zmięta w dłoniach noc odeszła zbierając ciemność jak swoją własność wszystko jest nieważne nie muszę przekonywać czasu o odwrotności świata i o tym że wystygły bezdźwięczne tatuaże w geście pojednania wyhodowałam jutro choć ratunkiem jest kolor co nie ma skazy upijam jeszcze czerwień podarowaną przez przyjaciela który może zna moje imię Anna Witkowska maj 2021 foto. pixaby Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: AnWit
Dołaczył/ła: 11.03.2019 21:40:08 Miasto: - Data urodzenia: 1973-11-01 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Przebudzenie...
Gdzie jesteś ...
Zapowiedź...
Cierpkość słodyczy...
Codzienność ...
Obserwacja...
Nadzieja...
Historia banana...
Droga...
Kwiat...
Rubin - wiersz konkursowy...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 807 razy. » Dodano 5 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 4 osób. |
Użytkowników Online
|