Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Jan
30
2014 |
zadośćuczynienie?
dodany przez Stanislawa Zak o godz. 14:28:52 A
A
A
![]() w powrotach zawsze staję na głowie żeby odnaleźć siebie w zgrzytach starej kuku-i łka wahadło zarośnięte żalem i dziegciem gdzieniegdzie rumianek na mięcie dziki dziurawiec na schorzałą wątrobę sam sobie być musisz panem sługą lekarzem i księdzem zaperzone słowa rozmienią się z czasem a ja zamienię wilczą skórę na trzewiki bardziej ludzkie wężowe i zdepczę nimi szlak wypalonych gwiazd popiołem posypię głowę tymczasem cisza w tobie rozwinie przestrzeń i piekło rozpadnie się na tysiące bladych manekinów może nie pora jeszcze na nas skurczonych musimy przekroczyć od nowa zdjęcie Barbara Rafin- Facebook Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Stanislawa Zak
Dołaczył/ła: 18.03.2011 16:53:48 Miasto: ZlocieniecData urodzenia: 1950-04-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: mój lipny wiersz...
ale to juz było...
pieskie życie...
zabrakło jutra...
więżniarka niepokoju...
śmiech żurawi...
ni to zima, ni to wiosna ...
co noc śnisz mi się bardz...
Cud wielkiej Nocy...
bukiecik niezapomnień...
tajemnice nocy...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 458 razy. » Dodano 3 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 0 osób. |
Użytkowników Online
|