Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Mar
30
2012 |
spacer w przemijanie
dodany przez Stanislawa Zak o godz. 21:01:31 A
A
A
niechby był choć trochę nieprzewidywalny a tak wszystko jak zawsze cienie pod nogami kamyki co się nie chcą oderwać ziemi deszcz, ziąb i czas - przestrzenny atrybut - powiadają mądrzy ty nie widziałeś jak przenikam ciemność w kałużach mijanych po drodze z dowodem na rękach - plamy powiększają się w miarę zawieszania wzroku na czymś, czego dogonić nie można tak żyć obmacywać oczami te wszystkie bruzdy bliskie ziemi światło cedzi we mnie coraz krótszy cień Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Stanislawa Zak
Dołaczył/ła: 18.03.2011 16:53:48 Miasto: ZlocieniecData urodzenia: 1950-04-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: mój lipny wiersz...
ale to juz było...
pieskie życie...
zabrakło jutra...
więżniarka niepokoju...
śmiech żurawi...
ni to zima, ni to wiosna ...
co noc śnisz mi się bardz...
Cud wielkiej Nocy...
bukiecik niezapomnień...
tajemnice nocy...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 953 razy. » Dodano 2 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 4 osób. |
Użytkowników Online
|