Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Jan
04
2024 |
W zrównoważonym bilansie cieplnym
dodany przez Robert Furs o godz. 11:51:18 A
A
A
W zrównoważonym bilansie cieplnym Joanna ma swój stos. Gazeta ułożona na gazecie, z programem telewizyjnym na szczycie. Mówię część, i pcham gnojną kulkę. Nie mam zapałek ani czasu na makulaturę, dużo lepsze jest drewno. To wcale nie wiatrak, to wentylator oziębia ból w moim trzonowym. Przeciąg w krzyku ciał - rozrywam nici. Zanim buchnie płomień, zjedzmy rybę, zadzwońmy do przyjaciół. Za chwilę Joanno spłoniemy. Zapomnimy o sprawach do odwalenia. Autor wiersza i ilustracji: Robert Furs Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Robert Furs
Dołaczył/ła: 01.12.2023 19:50:13 Miasto: KrakówData urodzenia: 1958-01-02 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Z punktu rosy...
Na skróty od kartonu...
Wzmianka o próżności...
Impresja wiosenna ze star...
Kondor w Niedzicy...
Deszczowy znak zapytania...
Przy cerkwi w Równi...
Ostracyzm...
Czy można wierzyć bożkom?...
Z naturalnego niedoboru ...
Rozterka poganiacza wielb...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 820 razy. » Dodano 5 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 3 osób. |
Użytkowników Online
|