Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Oct
21
2023 |
pora metamorfoz...
dodany przez Argo o godz. 18:27:42 A
A
A
idącą parkiem postać rudolistną październikowym zachmurzonym świtem chłodny poranek szronistym trawnikiem w mglistych alejach z szacunkiem powitał ścieląc pod stopy szeleszczący dywan specjalnie dla niej przez drzewa utkany z tego co jeszcze niedawno konary wrzesień zielenią obficie okrywał mija persona łysiejące krzewy wkrótce ostatni listek z nich opadnie zamilkł już dawno ptasi szczebiot śpiewny i tylko wronie niesie się krakanie poprzez krwawiące klonowe szpalery listopadową wyczuwając zmianę Zbychu Argo-lewicz ilustr: Argo Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Argo
Dołaczył/ła: 11.05.2022 16:32:27 Miasto: ŁódźData urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Pastorałka Zimowego Przes...
Jakiż on będzie?...
Aria petenta......
Dziękuję Ci za Światło...
Hipokryzja ma się dobrze...
marazm...
Selene...
Petycja...
Lodzianizmy...
Dedykuję ten wiersz Tobie...
Sroka wybiórcza...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 223 razy. » Dodano 5 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 2 osób. |
Użytkowników Online
|