Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Jun
16
2016 |
38 stopni w cieniu
dodany przez Barbara Mazurkiewicz o godz. 16:31:07 A
A
A
![]() Mając 17 lat poznała jego w kinie na filmie „Love story”. Odprowadził do domu. Padał śnieg i było jak w filmie. Kochała, bo on coraz bardziej ośmielał. Po sześciu latach, pobrali się 17 czerwca 1978 roku. Następnego dnia pięścią wypalił znamię na twarzy śnieżnobiałej z której jeszcze niedawno spijał najcenniejsze szepty. Nawet nie bolało, bo zamknęła oczy na pięć sekund, a oni się uśmiechali z przyzwoleniem milczącym. Transakcja dokonana – „dopóki śmierć nas nie rozłączy”. Od tej pory czuła się duszona, jak róża wiązana zbyt mocno przez nadgorliwe kwiaciarki. Jej szczęście, to mała klaustrofobia. Lekkie zawirowania i przewracała się o wszystko – cholerne prawo fizyki. Nigdy niczego nie obiecywał, nie opowiadał – nawet bajki. Pewnie dlatego, że nie pasowałaby do niej. Budowali dom – kamień po kamieniu, na ruchomych piaskach. Po wielu latach wygląda tak samo, tylko zapada na dalekowzroczność, dlatego stara się nie patrzeć nikomu w oczy. Budzą się w osobnych świtach, chociaż w tym samym łóżku. Wciąż ma z nim wspólne żebro i cierpliwość anielską. * Czy miłość powszednieje? Z upływem czasu, uczucia tracą na intensywności, nie ma namiętności, pożądania, tego co na początku było. Związek powszednieje. W sposób naturalny zostaje przywiązanie, przyjaźń, poczucie wspólnoty. Analizując pewne fazy stwierdzam, że na każdy błąd można znaleźć margines – wystarczy nagiąć rzeczywistość i zapętlić koniec z końcem. Czy jest to naturalne? Budowanie związku tylko na namiętności i pożądaniu jest ruletką, niezbędny jest tutaj rozsądek. Tylko takie małżeństwa mają szansę przetrwać? Myślę, że nikt nie ma jednej definicji miłości, dlatego każdy definiuje ją po swojemu - bez miłości, chociażby z jednej strony, byłoby niemożliwe przeżyć wspólnie tyle lat. A mówią, że bez partnera jak bez cienia. 16 czerwca 2016 ©BaMa https://www.youtube.com/watch?v=JQkhJSFgpjs Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Barbara Mazurkiewicz
Dołaczył/ła: 17.04.2010 21:22:39 Miasto: LubaczówData urodzenia: 1954-07-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Gęsiareczka...
Koronkowe widzenie ...
Powierzenie ...
W ramach wyobraźni...
Po tamtej stronie powietr...
Podeptać ciszę...
Autoportret III...
Boso...
"Zagrody nasze widzi...
Mój Anioł Stróż w opałach...
Nie unikam myślenia o Tob...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 1172 razy. » Dodano 3 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 2 osób. |
Użytkowników Online
|