Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Apr
04
2016 |
autoironicznie
dodany przez Stanislawa Zak o godz. 20:24:22 A
A
A
![]() autoironicznie za ryczaną drogą do domu kuleję z odciskami żalu zamieniona w wykrzykniki wyzwalam z życia pomału: - wędrówki w za ciasnych butach łzy wciśnięte do gardła usta skrzywione boleśnie - zasłu-żona ...jak żadna do lasu między paprotki ułożę się ze spokojem krople sięgające ziemi kołyską szumu ukoję czas rzeką jak w porzekadle nowy świt wstanie na nogi powędruję w świat odległy stare zaliczę znów progi Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Stanislawa Zak
Dołaczył/ła: 18.03.2011 16:53:48 Miasto: ZlocieniecData urodzenia: 1950-04-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: mój lipny wiersz...
ale to juz było...
pieskie życie...
zabrakło jutra...
więżniarka niepokoju...
śmiech żurawi...
ni to zima, ni to wiosna ...
co noc śnisz mi się bardz...
Cud wielkiej Nocy...
bukiecik niezapomnień...
tajemnice nocy...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 960 razy. » Dodano 3 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 0 osób. |
Użytkowników Online
|