Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Jan
31
2016 |
Pieśń z rodzinnych stron
dodany przez Stanislawa Zak o godz. 16:41:13 A
A
A
![]() Od białych brzóz i rosochatych wierzb, płynie melodia i ginie gdzieś w głębinach jeziora i Drawy. . Słyszę jak wiatr sitowiu opowiada nocne przygody wędkarzy. Ostatnio zesztywniałe strachem a może mrozem sitowie wysłuchało rozpaczliwych krzyków tonącego. Nie mógł się nawet chwycić brzytwy z braku rozsądku. Niosła się ta straszna wieść pod obojętne i głuche jak pień niebo. I co, i co - szemrały trzciny. Nic to, nic to - odpowiadało echo. Żyje, żyje? - dopytywały szuwary. Nie, wiem, nie wiem - odpowiadał smutno wiatr. Z dalekich stron nadciągający huragan przekazał nowinę, odratowali go mieszkańcy na skrzydłach niepokoju zjawili się w sam czas. A jak, a jak - dalej pytały trzciny. A tak, a tak - szumiał wiatr, związali linę w pas i szli czołgiem po niego. Na sygnale w cały świat, w cały świat go zabrali. Szczęście miał, szczęście miał - grzmiały chmury. Głupi był, głupi by ł- wyśmiwał ptak. Kocham ludzką głupotę- odpowiedziała czarna toń ze stoickim spokojem. * Szum - znajomy ton, ten sam od lat, zbudził przy drodze mlecznej roje gwiazd. Klangor żurawi i świerszczowa muzyka wciąż trwa . Nim pójdę stąd, zapiszę w pamięci wszystkie dźwięki wsi rodzinnej i mojej ziemi ojczystej. Sprzęt w pogotowiu Każdy wędkarz, który wybiera się na łowienie spod lodu, na ogół zabiera ze sobą sprzęt, który w razie pęknięcia lodu, pomoże mu się uratować. Jest to linka asekuracyjna, długości ok. 8-10 m., którą z jednej strony przywiązuje sobie do pasa, z drugiej pozostawia wolną lub przymocowuje do drzewa, ewentualnie innej stabilnej konstrukcji na brzegu. Dodatkowo zaopatruje się w specjalny kolec, dzięki któremu mógłby podciągnąć się w razie upadku. (wiadomości- 24) Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Stanislawa Zak
Dołaczył/ła: 18.03.2011 16:53:48 Miasto: ZlocieniecData urodzenia: 1950-04-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: mój lipny wiersz...
ale to juz było...
pieskie życie...
zabrakło jutra...
więżniarka niepokoju...
śmiech żurawi...
ni to zima, ni to wiosna ...
co noc śnisz mi się bardz...
Cud wielkiej Nocy...
bukiecik niezapomnień...
tajemnice nocy...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 1213 razy. » Dodano 4 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 0 osób. |
Użytkowników Online
|