E-Literaci - pokoje współczesnej literatury pięknej


Dołącz Do Nas

Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu

Na forum: "Wielkanoc u poetów" - Ogłoszenie wynikówKonkurs- "Wielkanoc u poetów"W A Ż N E!WIERSZE, KTÓRE NIE LUBIĄ CZEKAĆHaiku - Warsztaty Jadwiga Pławik1000 Rocznica Koronacji Bolesława ChrobregoJAK DODAĆ WIERSZPodsumowanie roku 2024 WSPARCIE DLA Dziennika Literackiego E-Literaci.plZMARŁA BARBARA ALICJA MAZURKIEWICZWybieramy wiersz miesiąca

Mar 11
2014


twitter

Pamiętnik nastolatki cz. 51
dodany przez EdwardSkwarcan o godz. 14:34:39
 
dzisiaj po pierwszej lekcji zapadłam w omdlenie
Oli był wystraszony trząsł się z przerażeniem
zabrał do swego domu narobił rabanu
w jego łóżku mnie znalazł uśmiechnięty tatuś
pozwolił nawet zostać pod dobrą opieką
zachwycają te troski perspektywy śmieszą
lekarz stwierdził że Oli wyleczy pacjentkę
bez stosowania leków samym tylko sercem
wykupił pół apteki taki zatroskany
nie chce do mnie dopuścić nawet własnej mamy
mam cytrusy pod ręką pielęgniarza obok
każde jego spojrzenie leczy mnie zmysłowo
nawet miło chorować koło łóżka tańczy
wybiegam wyobraźnią jak mnie będzie niańczył
jego mama troskliwie – „co chcesz zjeść córeczko”
z taką opieką mogę leżeć całą wieczność
 
markotny trochę z rana bo musi do szkoły
mama się zaśmiewała że – „miłosny odwyk”
kiedy wraca stęskniony zaraz obok siada
do mnie wyciąga szyję niczym w zbożu bławat
ona mówiła prawdę w życiu trzeba niani
ściskając w rękach smutki zagoić ustami
wiecznie mu uciekają więc pewnie ciągoty
wpatrzony we mnie błękit działa jak narkotyk
zakładam mu hamulce nie pozwalam pieścić
tutaj niedopuszczalne erotyczne treści
uśmiecham się bo życie miłe figle płata
z dnia na dzień miłość przyszła chłopak serce zabrał
widzę maj wyobraźnią i gorące lato
pod kołdrą wielki upał a na piersi radość
on też niedopieszczony więc głaszczę po twarzy
przy mamie nie możemy lecz kiedyś się zdarzy
patrzę z niedomówieniem serce kusi przemów
i wprost mu powiedziałam – ty byłeś wart grzechu
kiedy cię podrywałam siebie zaraziłam
skoro jest nam z tym dobrze nie trzeba przeżywać
bo miłość dla nas dwojga to miły zarazek
trzeba temperaturę leczyć w życiu razem
był chwilę zamyślony jakby się rozmarzył
uśmiech zadowolenia błądził mu po twarzy
długo w noc przy mnie siedział i tulił bez słowa
śniłam że mam gorączkę i lecę w ramionach

Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze
Dołaczył/ła:
22.04.2012
15:28:23

Miasto:
Lutcza
Data urodzenia:
-

Zarejestruj się by mieć dostęp
do wszystkich opcji serwisu.
Informacje:
» Tekst czytany był: 1755 razy.
» Dodano 2 komentarzy do tekstu.
» Tekst lubi 1 osób.

Sprzedam powierzchnie reklamow na portalu www

Muzyka i Edukacja > Ksiąki > Czasopisma

Zapraszam do kontaktu
Użytkowników Online
Gości Online: 11
Użytkownicy Online: ~grazyna zarebska

Nieaktywowany Użytkownik: 0
Najnowszy Użytkownik: ~girl

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEZONE

Copyright © E-Literaci.pl Kwiecie 2010 - 2025
Witryna jako całosci i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragment w serwisu jest zabronione
Serwis powstał wg pomysł u Barbary Mazurkiewicz

Serwis literacki E-Literaci dedykuje wnuczce Nikoli, gdyż powstała w dzień jej urodzin.
Serwis, zarejestrowany w Sedzie tytułem prasowym, jako Dziennik.

31,011,498 Unikalnych wizyt
Redaktor naczelna - Jadwiga Bujak
Administratorzy - Kasia Dominik