Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Apr
14
2013 |
spotkania jak ptaki w przelocie
dodany przez karioka83 o godz. 23:06:35 A
A
A
fot.z internetu- grafika google ,,furtka do nieba" ze specjalną dedykacją dla osób, które odnajdą się w tym wierszu- dziękuję Wam, kochani :) przychodzę tu po wiersze jak przychodzi się do mamy na niedzielny obiad zanim stanę przed kutą w żelazne kwiaty bramą głaszczę wygrzewającego się w słońcu kota witam z psem sąsiadów obserwującym z okna wysokiego parteru podwórkowe życie zrywam parę owoców z dziko rosnącej przydomowej śliwy i wstępuję przez parkową bramę niczym do zaczarowanego ogrodu cienista aleja drzew przyciąga gościnnie zapraszając do spaceru ławka ukryta wśród gałęzi płaczącej wierzby każe przystanąć w codziennym pędzie zapatrzeć się w głąb siebie by odkryć piękno świata drugiego czlowieka każdy krok wzdłuż meandrującej rzeki przywołuje inne krajobrazy znaczy szlak napotkanych w życiu ludzi tuż przed zakrętem widać prześwit w porośniętym gęsto szuwarami brzegu tu staje przede mną człowiek- szaman wyczarowuje dla mnie krainę dzieciństwa zaklętą w księgach i ulubionych zapachach sosnowego zagajnika świeżego powiewu ziół i kwiatów znika za zakrętem jeszcze szybciej niż się pojawił w miejscu gdzie park się obniża a rzeka potężna po ostatnich ulewach spada gwałtownie zderzając się z tamą spotykam tajemniczego wędrowca zapatrzonego w jej szybki nurt zastanawia się czy nie skoczyć w kipiącą topiel przekazuje mi niepotrzebne już lekko wilgotne skrzydła niosą mnie one aż do jasnej otwartej polany stąd ścieżki prowadzą na cztery strony w środku świata widzę zagadkową postać zmierzającą na południe ale wpatrzoną w zachód słońca ciepło jego słów zmieszane z samotnością zachodzącego dnia zostawia niezatarty ślad na dnie mojego serca znacznie głębszy niż pielgrzymi ślad stopy na piasku oddaję mu swoją parę sandałów gdy stoję ponownie przed kutą w kwiaty bramą i chcę opuścić krainę piękna wstrzymuje mnie przelatujący ptak dostrzegam dojrzałego mężczyznę przywróconego życiu sercem młodej kobiety zapatrzonego w ziemski raj smakującego każdą chwilę życia cudem zyskanego otwiera przede mną furtkę i mówi to nie koniec wędrówki to dopiero początek Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: karioka83
Dołaczył/ła: 16.09.2012 18:13:51 Miasto: WrocławData urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Usteckie morze...
Czas odnaleziony...
Dzika róża...
Tam, gdzie wędrowne ptaki...
Mohammad...
impresja 2 ...
I anioł stanął u Twego bo...
niedziela...
Zanim Charon podstawi łód...
przemijanie...
W zaczarowanym ogrodzie*...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 939 razy. » Dodano 4 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 2 osób. |
Użytkowników Online
|