Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Apr
25
2012 |
Ból
dodany przez EdwardSkwarcan o godz. 20:53:10 A
A
A
Parzyła miłość - toń jaśminowa
cierń serca wlokła w głuchość bezdroży skargę taszczyła wypłakać w głogach tęsknotę dreszczem osiki - w brzozy I szła bezwiednie gdzie oczy niosą wyrwać ból z głębi zagłuszyć ranę w rozdarciu drżało z łez twarzy rosą powiedz dlaczego - cicho szeptane Ogniem paliła w piersi pokrzywa w ciszy samotnej wyrozumiałej z uczuć obdarta i ledwie żywa jej smutek kolce z jękiem targały Klęczała żeby wykrzyczeć w trawę uciszyć niemoc komuś wyżalić niczym bursztyny spływały łzawe policzkiem sznury gorzkich korali Rozpacz we włosach znękana boso kocham szeptane rwie się w tarninie zszargana skomli porannym rosom wszystko przegrałam – ze szlochem płynie Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: EdwardSkwarcan
Dołaczył/ła: 22.04.2012 15:28:23 Miasto: LutczaData urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: bilans......
modlitwa do Św.Walentego...
przedwiośnie...
październikowo...
miłosne ostatki...
gorąca niedziela...
pożegnanie lata...
świt...
Pamiętnik kochliwego młod...
Pamiętnik kochliwego młod...
Pamiętnik kochliwego młod...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 1400 razy. » Dodano 11 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 3 osób. |
Użytkowników Online
|