Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Mar
13
2012 |
kapelusz z rondem
dodany przez Stanislawa Zak o godz. 17:30:19 A
A
A
gdybym się nauczyła jeść soczewicę,
nie musiałabym przypochlebiać się królowi Diogenes* dojrzewa we mnie postanowienie postawienia wszystkiego na głowie główkuję jakby tu zamienić mieszkanie na takie samo ale Inne kobiety nie muszą bo stara się Mąż mówi że jestem nienormalna i normalnie każe mi kupić łyżworolki Jemu wszystko jedno co stłukę dla psychicznej równowagi przestawiam meble ingerując maksymalnie oszczędnie we własne szufladki akceptuję co niezbędne za szafą zagram w serso wrzucając bieg na rondo kapelusza odjadę skoro nie mogę nic zmienić to może zamienię kapelusz na koło od roweru niech pojeździ na okrągło Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Stanislawa Zak
Dołaczył/ła: 18.03.2011 16:53:48 Miasto: ZlocieniecData urodzenia: 1950-04-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: mój lipny wiersz...
ale to juz było...
pieskie życie...
zabrakło jutra...
więżniarka niepokoju...
śmiech żurawi...
ni to zima, ni to wiosna ...
co noc śnisz mi się bardz...
Cud wielkiej Nocy...
bukiecik niezapomnień...
tajemnice nocy...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 987 razy. » Dodano 4 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 3 osób. |
Użytkowników Online
|