Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Jan
26
2012 |
Mój port w Złocieńcu
dodany przez Stanislawa Zak o godz. 17:28:00 A
A
A
szukałam bezpiecznej przystani na brzegu patrzenia zaczepiłam o twój port zostałeś moim trwaniem siłą wiatru w dążeniach przyczółkiem dobrych szeptów podporą w wybojach ukrytych zawiłości zostałam na przedporciu w otoczeniu lasów z akwenami dobrej energii na zawsze? Z zającem na straży wystawiamy uszy nadsłuchując dobrych wiatrów nie lękam się wyboistej drogi między lasami i niebem i głębin nieznanych mi jeszcze nie lękam się każdy ma swoją żabę przed którą ucieka i swojego zająca który utuli ( do antologii?) Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Stanislawa Zak
Dołaczył/ła: 18.03.2011 16:53:48 Miasto: ZlocieniecData urodzenia: 1950-04-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: mój lipny wiersz...
ale to juz było...
pieskie życie...
zabrakło jutra...
więżniarka niepokoju...
śmiech żurawi...
ni to zima, ni to wiosna ...
co noc śnisz mi się bardz...
Cud wielkiej Nocy...
bukiecik niezapomnień...
tajemnice nocy...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 993 razy. » Dodano 8 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 5 osób. |
Użytkowników Online
|