Artykuł: Za tęczowym mostem…

Dołącz Do Nas

Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu

Strona główna Wiersze Forum Wideo Konkursy Galeria Linki Kontakt

Na forum: Wybieramy Poetę Roku 2025r.♦Wyniki konkursu Opowiedz mi swoją historię♦POETYCKIE ZADUSZKI♦ODESZLI♦Portal E-Literaci Odwiedziny naszych Czytelników♦Maria Konopnicka 114 rocznica śmierci♦Wybieramy wiersz miesiąca♦Urodziny Teresy Tomys♦Porozmawiajmy♦PLEONAZMY♦

Nov 10

2025

Za tęczowym mostem…

dodany przez Argo o godz. 02:46:08

Mojej mamie...

Czas zatrzymał się w pół słowa,
oddech zapadł w długi sen.
Twoje dłonie w mojej głowie
tkają dawnych wspomnień cień.

A za oknem słońce zbladło,
i z chmur teraz płacze deszcz.
Chciałbym zadzwonić do Ciebie,
lecz wiem, że już nie odbierzesz.

Za tęczowy most odeszłaś gdzieś w dal
tam, gdzie cisza, nie boli w świecie snów.
Śnij spokojnie Mamo — do krańca drogi dotarłaś już,
chciałbym choćby w wietrze usłyszeć Twój głos.
Zza tęczowego mostu — czasem do mnie mów.

Zostawiłaś mi wspomnienia
smak dzieciństwa, ciepło rąk,
i w albumach stare zdjęcia,
z widokami dawnych stron.

Los pożegnać nam się nie dał
lecz Ty pewnie żalu nie masz,
gdyż nie znikniesz, z mej pamięci
bo mi mrok w światło zamieniasz.

Za tęczowy most odeszłaś gdzieś w dal
tam, gdzie cisza, nie boli w świecie snów.
Mamo, śnij spokojnie — do krańca drogi dotarłaś już,
chciałbym choćby w wietrze usłyszeć Twój głos.
Z za tęczowego mostu — czasem do mnie mów.

Chociaż czas to bardzo smutny,
wiem, że każdy odejść musi,
i trzeba się z tym pogodzić
aż czas zatrze dni żałoby.

Za tęczowy most odeszłaś gdzieś w dal
tam, gdzie cisza, nie boli w świecie snów.
Mamo, śnij spokojnie — do krańca drogi dotarłaś już,
chciałbym choćby w wietrze usłyszeć Twój głos.
Zza tęczowego mostu — czasem do mnie mów.

Zbychu Argolewicz

ilustr: net

Tekst do odsłuchania na moim profilu FB

Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze

Autor: Argo