Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
|
Nov
02
2025 |
Spacer po cmentarzu
dodany przez Jamazur69 o godz. 18:16:29 A
A
A
![]() Idę. Powoli, jakby ziemia miała puls, jakby każdy krok mógł obudzić sen. Liście dotykają mnie jak dłonie matki, co milczy, gdy wracam spóźniony do domu ciszy. Kamień pamięta więcej niż my. W jego porach śpią oddechy sprzed wieku, a litery, półzatarte przez wiatr, błyszczą, gdy słońce przesuwa się jak myśl o przebaczeniu. Czytam imiona. Nie obce — tylko cichsze, bo każdy, kto odszedł, wciąż mówi w nas, jak echo, które nie szuka już źródła. Pochylam się nad trawą. Jest miękka jak szept modlitwy, co nie prosi, tylko trwa. A kiedy podnoszę wzrok, wiem, że nic się nie kończy — że śmierć to tylko zakręt światła w drodze powrotnej do serca. ©️Sławomir Lęga Foto własne Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Jamazur69
Dołaczył/ła: 17.01.2025 23:38:20 Miasto: - Data urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Nie mijaj dnia ...
Spacer po cmentarzu ...
Szept pod stopami ...
Po wierszu ...
Modlitwa ciszy ...
Perpetuum ...
Nie rozdziobią ...
Ogień i woda ...
Dotyk modlitwy ...
Przebłyski ...
W płomieniu dotyku ...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 34 razy. » Dodano 2 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 1 osób. |
Użytkowników Online
|