Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Jan
16
2024 |
Na wszelki wypadek (Trafika)
dodany przez Robert Furs o godz. 14:19:36 A
A
A
Na wszelki wypadek (Trafika) Wyrazy, razowe słowa - z drogą w każdym odwróconym oddechu. Słucham o czym skrzypią pod latarnią buty, odliczam krzywe! Przy sklepie z pieczywem odczytałem nazwę ulicy, do poślizgu dodałem zamyślone rondo. Za zakrętem liście które rozwinęły skrzydła, teraz jak anioły upadają na ziemie (a przecież tanie linie lotnicze promują bilety w obie strony). Nie otrzepuję kurzu, widzę. Autor wiersza i ilustracji: Robert Furs Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Robert Furs
Dołaczył/ła: 01.12.2023 19:50:13 Miasto: KrakówData urodzenia: 1958-01-02 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Z punktu rosy...
Na skróty od kartonu...
Wzmianka o próżności...
Impresja wiosenna ze star...
Kondor w Niedzicy...
Deszczowy znak zapytania...
Przy cerkwi w Równi...
Ostracyzm...
Czy można wierzyć bożkom?...
Z naturalnego niedoboru ...
Rozterka poganiacza wielb...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 800 razy. » Dodano 3 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 1 osób. |
Użytkowników Online
|