E-Literaci - pokoje współczesnej literatury pięknej

dodany przez Argo o godz. 14:31:13

imprezka czyli ostra jazda bez trzymanki

wieść się niesie już od rana dziś impreza u Stefana
dziadki jadą na majówkę więc robimy potańcówkę
zamówiona trunków skrzynka na popitkę”Mandarynka”
na przekąskę są paluszki i owoce jakieś z puszki

już gramofon nastawiony głośnik ryczy jak szalony
wszyscy tańczą razem wkoło jest radośnie i wesoło
każdy lekko już zmęczony podzieliły się zespoły
pary gdzieś znikają w kątach nikt już nie chce dłużej pląsać

po imprezie nastał ranek Krysia postradała wianek
Wojtek pójdzie do skórnego bo podłapał coś dziwnego
czyżby Wandzia nie wiedziała gdy swój klejnot darowała
czym zakończyć się to może chociaż z Wojtka nie był orzeł?

Krzysiek z Jankiem wespół w zespół każdy taki jakiś nieswój
wciąż puszczają wstrętne pawie bo przegięli ciut w zabawie
Ankę z Jadźką boli głowa każda zemdleć jest gotowa
coś tam ostro popaliły nienawykłe tego były

tak ogólnie to jest spoko ktoś wyciera plamę mokrą
co wylała się z nogawki kiedy dostał Jaś głupawki
skonsumował jakieś zioło żeby było mu wesoło
w końcu w kiblu się zatrzasnął nie otwiera – chyba zasnął

zbiera wiara się do domu lecz posprzątać – nie ma komu
każdy się wykręca gładko bajzel zostawili dziadkom
kiedy wrócą do chałupy posprzątają te skorupy
co się stłukły na imprezie no i w sumie klawo będzie

Zbychu Argo-lewicz