Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Sep
15
2011 |
a może jesień rozpali ten ogień
dodany przez Stanislawa Zak o godz. 16:50:18 A
A
A
Wypaliło się coś między nami ani z twojej ani mojej winy lecz jest do czego wracać nawet gdy skończyły się kartki na miłość ciepły wiatr iskry rozpalił w oczach być może w sercu coś tli się jeszcze we wspomnień zatrzymanych przeźroczach nie kurczy się jednak wolna przestrzeń choć czasem gdy noc niebo zetnie otrząsam się zrzucam zimną maskę bezkrwista marznę pod ciepłym kocem tak bliska staje się przeszłość wypaliło się ale czy zgasło wysiłku trzeba tak niewiele spróbuj rozgarnąć to palenisko może jeszcze się tli w popiele Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Stanislawa Zak
Dołaczył/ła: 18.03.2011 16:53:48 Miasto: ZlocieniecData urodzenia: 1950-04-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: mój lipny wiersz...
ale to juz było...
pieskie życie...
zabrakło jutra...
więżniarka niepokoju...
śmiech żurawi...
ni to zima, ni to wiosna ...
co noc śnisz mi się bardz...
Cud wielkiej Nocy...
bukiecik niezapomnień...
tajemnice nocy...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 1069 razy. » Dodano 1 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 1 osób. |
Użytkowników Online
|