Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Jun
25
2020 |
deszczowa ballada
dodany przez Andrzej Iwanowicz o godz. 20:48:39 A
A
A
znowu deszczyk z nieba pada i słoneczko za chmurami w sercu rodzi się ballada o wakacjach pod żabami po ulicach płyną rzeki pani klapła wprost w kałużę pięścią niebu pogroziła no i wywołała burzę huknął piorun raz i drugi ścianą wody świat przysłonił nie gróź niebu moja droga bo ci kota wnet pogoni gołąb schronił się pod dachem z budy pies wyściubił nosa warknął pada nawet leje chyba wkurzył ktoś niebiosa tylko żaba kumka w stawie deszcz to dla mnie piękna bajka mogę tańczyć skakać pływać gdy boćkowi mokną jajka wielką suszą mnie straszyli oczko sobie zbudowałam no i po co moi mili wszak dotacji nie dostałam a deszcz ciągle sobie pada i olewa wszystko z góry gdy nad nami się gromadzą niczym klątwa czarne chmury a ja pragnę choć na chwilę cisnąć słomy garść przez ramię siąść na złotym ciepłym piasku i mieć z tyłu całą zamieć Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Andrzej Iwanowicz
Dołaczył/ła: 08.10.2012 19:37:50 Miasto: - Data urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: jesienny dzień...
woda...
podróż - żonie...
uśmiech morza...
rzeka zapomnienia...
skwarny dzień...
w drodze...
złotym szlakiem ...
morska bryza...
gwiazda - żonie na dobran...
w pamięci - śp. mamie...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 997 razy. » Dodano 4 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 2 osób. |
Użytkowników Online
|