Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Mar
26
2020 |
W negacji istnienia
dodany przez Barbara Mazurkiewicz o godz. 09:00:44 A
A
A
Wnikasz w moje i niemoje sny, jakbyś chciała coś nam przekazać - mogłabyś jeszcze nauczyć czytać. Nastały zgrzebne dni, bo na ulotność słów brakło. Deszcz nie przywraca świeżości. Bóg został sam w kościele, a my boimy się umierać bez namaszczenia. Wypuszczam troski przez niedomknięte okno, bo nie umieją żyć w zgodzie ze mną. Cisza wiatrem łka, pączkuje zaraza - Mamo, czy to już czas? W podręcznej apteczce szukam tabletki na nieumieranie, trwożnie stąpam po spadających żywiołach. 26.03.2020. ©BaMa Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Barbara Mazurkiewicz
Dołaczył/ła: 17.04.2010 21:22:39 Miasto: LubaczówData urodzenia: 1954-07-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Gęsiareczka...
Koronkowe widzenie ...
Powierzenie ...
W ramach wyobraźni...
Po tamtej stronie powietr...
Podeptać ciszę...
Autoportret III...
Boso...
"Zagrody nasze widzi...
Mój Anioł Stróż w opałach...
Nie unikam myślenia o Tob...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 1688 razy. » Dodano 17 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 11 osób. |
Użytkowników Online
|