Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Jan
18
2018 |
Portrety
dodany przez Barbara Mazurkiewicz o godz. 10:12:38 A
A
A
/wiersz z cyklu - „Łączy nas Niepodległa”/ Ludzie wrastają w miasta – mają po kilka lat, albo z górki zmrożony śnieg. Noc rozrzuca białą pościel, dymią rzeki. Księżyc dodaje chłodu przestrzeni. Życie ucieka, jak samochody z prawa i z lewa. Starszy, przykucnął w bramie, jakby chciał coś przeczekać. Kamera zwietrzy psubrata, tylko nie dostrzeże nabitych w butelkę. Jutro anioł zamieni skrzydła i zrobi rachunek sumienia. Chłopczyk z babcią za rękę, wchodzi do kamienicy – chwilę potem błyśnie światło, opadną żaluzje. Cisza… słychać jak piasek sypie się w klepsydrze, biją serca. Tę wieczność trzeba było zaplanować, poskładać w symbole zdarzeń. Gwizd wody w czajniku, płacz dziecka w łóżeczku, wołanie na ulicy - dzień budzi kolejny. Nic przypadkiem się nie zdarza, taki jest to losu zamysł. Pamięć zamieszkała w albumach, w księgach historii i moich wierszach. 18.01.2018. ©BaMa Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Barbara Mazurkiewicz
Dołaczył/ła: 17.04.2010 21:22:39 Miasto: LubaczówData urodzenia: 1954-07-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Gęsiareczka...
Koronkowe widzenie ...
Powierzenie ...
W ramach wyobraźni...
Po tamtej stronie powietr...
Podeptać ciszę...
Autoportret III...
Boso...
"Zagrody nasze widzi...
Mój Anioł Stróż w opałach...
Nie unikam myślenia o Tob...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 1316 razy. » Dodano 5 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 3 osób. |
Użytkowników Online
|