E-Literaci - pokoje współczesnej literatury pięknej


Dołącz Do Nas

Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu

Na forum: W A Ż N E!Konkurs- "Wielkanoc u poetów"WIERSZE, KTÓRE NIE LUBIĄ CZEKAĆHaiku - Warsztaty Jadwiga Pławik1000 Rocznica Koronacji Bolesława ChrobregoJAK DODAĆ WIERSZPodsumowanie roku 2024 WSPARCIE DLA Dziennika Literackiego E-Literaci.plZMARŁA BARBARA ALICJA MAZURKIEWICZWybieramy wiersz miesiąca20 Rocznica śmierci św. Jana Pawła II

Oct 28
2016


twitter

Świat ze starej fotografii
dodany przez karioka83 o godz. 05:47:51


fot. archiwum własne, rok 1967, ja z mamą przed nieistniejącą już kamienicą na ul.Obornickiej we Wrocławiu
 
 
Dawno, dawno temu, kiedy świat przypominał ząbkowaną, czarno-białą fotografię żyła sobie mała księżniczka. Nie wiedziała, że jest księżniczką, myślała, że jest zwykłą dziewczynką. Za sprawą Złego Czarodzieja nie mieszkała w pięknym pałacu, ale w starej, zniszczonej kamienicy pozbawionej podstawowych udogodnień. Jej ogrodem było brzydkie i szare podwórko-studnia na tyłach odrapanego budynku.
 
Jedyną barwą w tym pozbawionym kolorów kadrze był błękit. Radosny błękit samochodziku, którym z entuzjazmem dziecka, czującego, że teraz wszystko od niego zależy, pedałowała po swoim ogrodzie wzdłuż i wszerz.
 
Jej życie- ze względu na rzucony urok- pozbawione było królewskiego przepychu i oprawy właściwych dla wysoko urodzonych. Nie jadała- jak inne księżniczki- posiłków na srebrnej zastawie, nie piła czekolady z porcelanowych filiżanek, ale to nie było ważne.
 
Ważne natomiast i - pewnie dlatego- kolorowe było wspomnienie samodzielnej jazdy autkiem na pedały oraz drewnianej, niebieskiej huśtawki zawieszonej w progu łączącym kuchnię z jedynym pokojem, w którym mieszkała wraz z rodziną. Na tej huśtawce huśtali ją wieczorami rodzice po powrocie z pracy. I to były takie cudowne, magiczne chwile, rozkosznie ekscytujące! Była wtedy naprawdę szczęśliwa. Podobnie jak w chwilach, gdy rodzice dla zabawy podrzucali ją do góry w rozłożonym jak hamak kocu. Czuła się wtedy kochana i bezpieczna, mimo adrenaliny, jaką wyzwalała ta zabawa.
 
W takich momentach zły czar tracił moc, a mała dziewczynka wracała do prawdziwego wcielenia, do swojego królewskiego domu... Była bowiem otoczona miłością i troską bliskich, otulona ich ciepłem.
 
To było dawno, dawno temu, kiedy świat przypominał ząbkowaną, czarno-białą fotografię...
 
 
Marzena Dudek-Iwanowicz

Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze
Autor: karioka83
Dołaczył/ła:
16.09.2012
18:13:51

Miasto:
Wrocław
Data urodzenia:
-

Zarejestruj się by mieć dostęp
do wszystkich opcji serwisu.
Informacje:
» Tekst czytany był: 1655 razy.
» Dodano 4 komentarzy do tekstu.
» Tekst lubi 2 osób.

Sprzedam powierzchnie reklamow na portalu www

Muzyka i Edukacja > Ksiąki > Czasopisma

Zapraszam do kontaktu
Użytkowników Online
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Nieaktywowany Użytkownik: 0
Najnowszy Użytkownik: ~girl

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEZONE

Copyright © E-Literaci.pl Kwiecie 2010 - 2025
Witryna jako całosci i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragment w serwisu jest zabronione
Serwis powstał wg pomysł u Barbary Mazurkiewicz

Serwis literacki E-Literaci dedykuje wnuczce Nikoli, gdyż powstała w dzień jej urodzin.
Serwis, zarejestrowany w Sedzie tytułem prasowym, jako Dziennik.

30,936,044 Unikalnych wizyt
Redaktor naczelna - Jadwiga Bujak
Administratorzy - Kasia Dominik