Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Apr
25
2016 |
kiedy ludzie udają przyjaciół
dodany przez Stanislawa Zak o godz. 21:07:02 A
A
A
![]() Beznadzieja – jeśli nie wiesz o co chodzi to wiedz… serce Eryniom oddałeś za życie przespane w półprawdzie przywiodło mnie na te bezdroża dookoła wody, lasy, pola, kilka domków jeszcze niewygładzonych cywilizacją chybotliwe i ciemne wiejskie zapatrywania przelewają się i łamią falami czasem okoniem stają rozpaczliwie zasysając powietrze spierzchniętymi dłońmi zawężają drogę do nikąd zatapiają palce głęboko w horyzont gęsty od piany tyle z nich do dziś dźwięk telefonu otwiera mi oczy - pani koleżanka wykopała panią z pracy wykrwawiam się jak chusta Weroniki rozdzierana na strzępy z chciwości czy bezmyślności a może głupoty … że chodzi tylko o pieniądze wartości zmienne nietrwale na ołtarz wyniosłe pychą w przyjaźni z oślepłą Temidą udają przyjaciół Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Stanislawa Zak
Dołaczył/ła: 18.03.2011 16:53:48 Miasto: ZlocieniecData urodzenia: 1950-04-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: mój lipny wiersz...
ale to juz było...
pieskie życie...
zabrakło jutra...
więżniarka niepokoju...
śmiech żurawi...
ni to zima, ni to wiosna ...
co noc śnisz mi się bardz...
Cud wielkiej Nocy...
bukiecik niezapomnień...
tajemnice nocy...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 1449 razy. » Dodano 3 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 0 osób. |
Użytkowników Online
|