E-Literaci - pokoje współczesnej literatury pięknej

dodany przez EdwardSkwarcan o godz. 16:16:03

 
dzisiaj znowu ten lęk
siedzi wyłamując palce
chciałaby zasnąć
zapomnieć tamten koszmar
napastliwy głos jakby zza ściany
świdruje chcąc rozdrapać
powracają obrazy przyprawiając o ból
 
noc i przesuwające się cienie
firanka - zamarła w oczekiwaniu
słyszała kroki bojąc się spojrzeć w okno
wszechogarniający lęk
wciskał się przemocą pod skronie
paraliżował
 
niczym zahipnotyzowana w drzwi
nagle zgasło światło
myślała jak wystraszony szczur - uciekać
tylko gdzie się ukryć
jeszcze ten wiatr i uderzające gałęzie
potęgowały paniczny strach
 
błędny wzrok utkwiła w ścianie
na sekundę oprzytomniała – broń
sięgnęła machinalnie
okno – jak w transie
majacząca sylwetka
pociągnęła za spust
 
wzdrygnęła się na wspomnienie
 
nie pytają po co wszedł na słup
chcą wiedzieć dlaczego strzelała
 
przecież nie ona
tylko ten strach